W meczu z Bułgarią reprezentacja Australii miała ostatnią szansę na uniknięcie przykrego jubileuszu, czyli 10. porażki z rzędu. Pasmo porażek rozpoczęło się w lipcu poprzedniego roku. 0:5 - tak z kolei wyglądał bilans zespołu z Antypodów w historii spotkań z przeciwnikiem z Bałkanów. W sobotę doszło do dużego przełamania i końca obu czarnych serii.
Zmobilizowana, żeby podnieść się z dna, Australia rozpoczęła spotkanie od mocnego uderzenia. Dzięki wyższej skuteczności w ataku i dwóm asom serwisowym zatriumfowała 25:23 w pierwszym secie i zwiększyła presję na faworyzowanych Bułgarach.
Początek drugiej partii również należał do Australii. Co prawda dała się złapać przy stanie 12:12, ale w długiej wymianie ciosów nie pozwoliła się złamać i to ona zdobyła punkt na 25:23. Najwięcej "oczek" wywalczyli Lincoln Alexander Williams oraz Paul Sanderson. W komitywie z resztą kompanów zdobyli pierwszy punkt do tabeli Ligi Narodów.
Australijczycy nie zadowolili się tym punktem, chcieli ich kompletu i ambitne zadanie wykonali. W trzecim secie odrobili stratę do Bułgarii i pokonali ją 26:24 na przewagi. Niespodzianka stała się faktem i ekipa z Antypodów uciekła z dna tabeli.
Bułgaria - Australia 0:3 (23:25, 23:25, 24:26)
Bułgaria: Uczikow (11), N. Penczew (10), Gocew (4), R. Penczew (3), Petkow (1), Bratojew (1), Iwanow (libero) oraz Skrimow (6), V. Bratojew (3), Josifow (4), Grazdanow, Seganow
Australia: Williams (15), Sanderson (10), Smith (9), O'dea (7), Graham (6), Peacock (2), Lipscombe (libero), Perry (libero) oraz Dosanjh, Staples
Mecze | Punkty | Sety | |
---|---|---|---|
1. Serbia | 2 | 4 | 6:4 |
2. Rosja | 2 | 4 | 5:4 |
3. Australia | 2 | 3 | 4:3 |
4. Bułgaria | 2 | 1 | 2:6 |
Klasyfikacja Ligi Narodów:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Francja | 35 | 15 | 12 | 3 | 38:16 |
2 | Rosja | 34 | 15 | 11 | 4 | 36:14 |
3 | USA | 33 | 15 | 11 | 4 | 37:19 |
4 | Brazylia | 30 | 15 | 10 | 5 | 34:21 |
5 | Serbia | 29 | 15 | 11 | 4 | 33:24 |
6 | Polska | 29 | 15 | 10 | 5 | 32:19 |
7 | Kanada | 25 | 15 | 8 | 7 | 29:24 |
8 | Włochy | 24 | 15 | 8 | 7 | 30:28 |
9 | Niemcy | 23 | 15 | 7 | 8 | 29:30 |
10 | Iran | 21 | 15 | 7 | 8 | 29:30 |
11 | Bułgaria | 17 | 15 | 6 | 9 | 26:34 |
12 | Japonia | 15 | 15 | 6 | 9 | 23:37 |
13 | Australia | 15 | 15 | 5 | 10 | 21:35 |
14 | Argentyna | 15 | 15 | 4 | 11 | 23:34 |
15 | Chiny | 9 | 15 | 3 | 12 | 15:39 |
16 | Korea Południowa | 6 | 15 | 1 | 14 | 11:42 |
ZOBACZ WIDEO Niezwykła seria Bieńka. Kochanowski: Nie przypominam sobie, żeby mój kolega zrobił coś takiego