Problemów z biletami na "Światówkę" ciąg dalszy

W poniedziałek rozpoczęła się sprzedaż biletów na dwudziestą edycję rozgrywek Ligi Światowej. Mimo tego, że trener Daniel Castellani nie powołał na ów turniej największych gwiazd polskiej siatkówki, zainteresowanie biletami na "Światówkę" wciąż jest ogromne. "Sklep internetowy jest przeciążony z powodu bardzo dużej liczby klientów" - widniał komunikat na stronie firmy sprzedającej wejściówki.

W tym artykule dowiesz się o:

Dwudziesta edycja popularnej Ligi Światowej zawita do trzech polskich miast - Łodzi, Wrocławia oraz Bydgoszczy. Polscy siatkarze będą rywalizować z Brazylią, Wenezuelą oraz Finlandią. Trzy miesiące później natomiast odbędą się Mistrzostwa Europy Kobiet w Piłce Siatkowej.

Wejściówki na owe imprezy dostępne są na stronie internetowej Ticketpro.pl. Jak można było przypuszczać, zainteresowanie kupnem biletów i tym razem było ogromne. Po raz kolejny ilość wejść na stronę przeciążyła serwery i uniemożliwiła kupno kibicom wejściówek. "Nasz sklep internetowy jest przeciążony z powodu bardzo dużej liczby klientów. Prosimy spróbować za kilka minut!" - pojawiał się komunikat, irytujący zwolenników nie tylko volleya. Zablokowana była bowiem możliwość kupna biletów nawet na imprezy muzyczne.

- Niestety tak bywa, że jeśli tysiące osób chcą jednocześnie wejść na stronę, serwery nie wytrzymują przeciążenia. Pracujemy nad tym, żeby usprawnić ich działanie - przekonywał informatyk firmy Ticketpro.pl. Pracownicy serwisu namawiali również do odwiedzenia punktów sprzedaży biletów. - Lista placówek znajduje się na naszej stronie internetowej - mówił jeden z pracowników Ticketpro.pl. W lutym ubiegłego roku kibice skarżyli się na sprzedaż internetową biletów na Ligę Światową, kiedy to serwery również nie wytrzymały natężenia wejść na stronę. W tym roku miało być inaczej...

Źródło artykułu: