Po tym jak na inaugurację rozgrywek Ligi Światowej Biało-Czerwoni pokonali mistrzów olimpijskich, Brazylijczyków (3:2), w sobotę przyszło im zmierzyć się z wicemistrzami olimpijskimi, Włochami.
Pierwszego seta nasza kadra przegrała przez słabą postawę w końcówce, ale w kolejnych partiach grała już lepiej i w efekcie odniosła wygraną 3:1.
- Polska zasłużyła na zwycięstwo. Polacy wykazali większą ciągłość w grze i większe doświadczenie. Włoscy zawodnicy, którzy teraz występują w kadrze mają niskie doświadczenie w takich rozgrywkach, jak Liga Światowa - zauważył Emanuele Zanini, uznany włoski szkoleniowiec, który w najbliższym sezonie będzie prowadził beniaminka PlusLigi, Aluron Virtu Wartę Zawiercie.
Zanini wyróżnił zwłaszcza Dawida Konarskiego, Michała Kubiaka, Aleksandra Śliwkę i środkowych - Bartłomieja Lemańskiego oraz Mateusza Bienka.
ZOBACZ WIDEO Gwiazdy kończą z kadrą. Przybecki: Niektórzy są sportowo wypaleni
- Polacy grali zdecydowanie lepiej we wszystkich elementach od Włochów i w trzecim secie całkowicie ich zdominowali. W grze Polaków na pochwalę zasługują Dawid Konarski, który nie tylko dobrze grał w ataku, ale również w bloku. Michał Kubiak jest pozytywnym liderem tej kadry. Bardzo precyzyjnie rozgrywał piłki Fabian Drzyzga. De Giorgi bardzo dobrze poukładał polski zespół - ocenił.
- Środkowi zdominowali konfrontację przeciwko Włochom. Zarówno w ataku, jak i w bloku. Do tego bardzo dobrze zagrał młody Aleksander Śliwka, który powtórzył dobry występ ze spotkania z Brazylią - dodał Emanuele Zanini.
Ostatniego dnia turnieju w Pesaro, w niedzielę, reprezentacja Polski zmierzy się z Iranem. Początek spotkania został zaplanowany na godzinę 17:00.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)