Aleksander Śliwka został powołany do szerokiej kadry na Ligę Światową przez trenera Ferdinando De Giorgi i w poniedziałek zameldował się w Spale na zgrupowaniu.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że otrzymałem powołanie i mogłem przyjechać do Spały. Będę miał okazję potrenować z najlepszymi siatkarzami w Polsce i pod okiem doskonałych fachowców. To jest wielka nobilitacja i nagroda za moją ciężką pracę. I mam nadzieję, że będę mógł jak najdłużej tu być - powiedział zadowolony zawodnik, który nie ma obaw przed pracą z bardzo wymagającym włoskim szkoleniowcem. - To jak grała ZAKSA przez ostatnie dwa sezony, najlepiej pokazuje, jak dobre są metody nowego szkoleniowca reprezentacji Polski i jeżeli wymaga ciężkiej pracy, to na pewno jego system przynosi efekty. A jak będą dobre wyniki, to wszyscy będą zadowoleni.
Młody zawodnik po bardzo trudnym sezonie w Asseco Resovii trafił na wypożyczenie do Indykpolu AZS Olsztyn, gdzie wyraźnie odżył i dostał znacznie więcej okazji do grania. - Nie wiem czy zasłużyłem na powołanie moją postawą w Olsztynie, ale na pewno trener miał więcej okazji do zobaczenia mnie na boisku niż w poprzednim sezonie - powiedział dyplomatycznie młody przyjmujący. - Ja sam jestem znacznie bardziej zadowolony z tego ostatniego sezonu niż z tego w Rzeszowie, mam poczucie, że sporo się nauczyłem i zrobiłem postęp w swoich siatkarskich umiejętnościach, również właśnie dzięki temu, że miałem dużo okazji do gry - ocenił.
- Myślę, że odzyskałem trochę boiskowej pewności siebie i radości z gry w Olsztynie, choć trudno mi to samemu ocenić. Na pewno pod koniec sezonu czułem się coraz lepiej i pewniej na boisku. Radość z gry to ja zawsze miałem, tylko okazji wcześniej brakowało. Ten sezon oceniam jak najbardziej na plus i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej w następnych - podsumował prawie 22-letni przyjmujący.
W kwestii tych następnych sezonów nic nie jest jednak rozstrzygnięte i wciąż nie wiadomo, w czyich barwach zagra młody reprezentant. - Sytuacja jest dynamiczna i jeszcze nie wiem, gdzie będę grał. Mam wciąż obowiązujący kontrakt z Asseco Resovią i oni również mają prawo głosu przy wyborze mojego następnego klubu. Nie mogę wykluczać również takiej opcji, że wrócę do Rzeszowa. Negocjacje i rozmowy wciąż trwają i nic nie zostało podpisane, żadna decyzja jeszcze nie zapadła. Dla mnie najważniejsze przy wyborze jest to, czy będę miał szanse grania i spędzania większej ilości czasu na boisku. Muszę zbierać doświadczenie i się rozwijać. Będę bardzo szczęśliwy, jeżeli będę mógł odgrywać ważną rolę w drużynie - powiedział Śliwka.
ZOBACZ WIDEO: Robert Korzeniowski o wpływie uprawiania sportu na nasze zdrowie
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)