Siatkarze z Radomia na Śląsk udali się rano we wtorek. Wcześniej w meczu 17. kolejki PlusLigi przegrali z BBTS Bielsko-Biała 1:3. Robert Prygiel zapewnia, że nie ma to większego znaczenia. - Musimy jak najszybciej zapomnieć o sobotnim pojedynku, przeanalizować to, co było złe i przygotować się na pojedynek w Jastrzębiu-Zdroju. Żeby pokonać przeciwnika, musimy jednak przede wszystkim skupić się na własnej grze - zapewnił szkoleniowiec Cerrad Czarnych Radom.
Stawką konfrontacji z Jastrzębskim Węglem jest półfinał i udział w turnieju z udziałem czterech najlepszych drużyn rozgrywek sezonu 2016/2017, który już w najbliższy weekend rozegrany zostanie we Wrocławiu. Puchar Polski ma swój jubileusz. Zapoczątkowane w 1932 r. rozgrywki jako tzw. zimowe mistrzostwa Polski odbywają się już po raz sześćdziesiąty. Na liście triumfatorów (1999 r. - przyp. red) widnieje również klub z Radomia.
- Puchar Polski to trofeum bardzo ważne. Co prawda nie daje on Ligi Mistrzów, ale my na razie nie jesteśmy drużyną, która ma ambicję grać w europejskich pucharach, choć w przyszłości wszystko może się zdarzyć. W sporcie trzeba mieć marzenia, a jednym z nich na dziś dla Cerrad Czarnych Radom jest Puchar Polski - mówił przed wyjazdem na Śląsk Robert Prygiel.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar - festiwal barw i emocji (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}