Reprezentacja Polski po nieco szarpanym meczu z Bułgarami, znacznie lepiej pokazała się w potyczce z Belgami. Tym razem Biało-Czerwoni zwyciężyli za trzy punkty i w tabeli Memoriału Huberta Jerzego Wagnera mają cztery punkty.
Różnica pomiędzy postawą w obu tych spotkaniach byłą znacząca. Czy to już wszystko na co stać drużynę? - Jeszcze trochę nam brakuje do pełni formy, ale mamy na to dwa tygodnie do meczu z Kanadą. To jest przed nami, na pewno dyspozycja będzie rosła. W tym momencie nie ma już dramatu. Najważniejsze jest zdrowie, bo mieliśmy swoje problemy. Miejmy nadzieję, że to już za nami i będzie dobrze - przyznał Fabian Drzyzga.
W ostatnim dniu podopieczni Stephane Antiga zmierzą się z ekipą Serbii. - Na pewno zagramy na maksa, będzie to bardzo dobry trening. Gramy z Serbami, którzy mają mniejsze cele i mniej grania w tym roku, ale przyjechali do Krakowa dobrym składem, tylko bez Aleksa Atanasijevicia. To dobry sparing dla nas przed Japonią, przedostatni sprawdzian - zakończył rozgrywający.
ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski: Lepsze takie szarpane pięciosetówki niż gładkie trzy sety
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)