Jastrzębski Węgiel od początku sezonu rozgrywał tie-breaki, ich passę przerwała PGE Skra Bełchatów. Pomarańczowi wygrali pierwszą partię, w drugiej mieli kilkupunktową przewagę, ale ostatecznie po raz pierwszy zakończyli mecz bez punktu do ligowej tabeli.
Po stronie bełchatowskiej Skry świetnie funkcjonowały skrzydła. Choć na boisku zabrakło Nicolasa Marechala, a po raz pierwszy w dłuższym wymiarze szansę dostał Mihajlo Stanković, na boisku dominowali Mariusz Wlazły i Facundo Conte. Argentyńczyk w sumie zdobył 20 punktów, był aktywny we wszystkich elementach i ostatecznie został nagrodzony statuetką MVP.
Bolączką jastrzębian okazała się niska skuteczność w ataku i słabsze przyjęcie od przeciwników, a także błędy własne, głównie w ataku. Aż 25 "oczek" zdobył Maciej Muzaj, ale w sumie pięciokrotnie został zatrzymany blokiem. 16 punktów wywalczył Toontje van Lankvelt , który przy okazji skończył połowę ataków, zaliczając najwyższą skuteczność w drużynie.
Porównanie statystyk:
PGE Skra Bełchatów | Element | Jastrzębski Węgiel |
---|---|---|
7 | Asy serwisowe | 6 |
16 | Błędy przy zagrywce | 13 |
45 proc. (6 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 35 proc. (7 błędów) |
56 proc. (55/99) | Skuteczność w ataku | 42 proc. (44/105) |
3 | Błędy w ataku | 9 |
10 | Bloki | 8 |