- To był dziwny mecz. Rozpoczęliśmy dobrze i wygraliśmy dwa sety, ale w trzeciej partii straciliśmy kontrolę, kiedy popełniliśmy 11 błędów. W końcówce tie-breaka Skowrońska i Ganszczyk okazały się dla nas bardzo ważne. W czwartek zagramy z Holandią, która jest faworytem, bo moim zdaniem atakuje tak jak Rosja, zaś broni jak zespoły z Azji - stwierdził trener Polek, Jacek Nawrocki.
- Rozpoczęliśmy to spotkanie bardzo mocno, ale później straciłyśmy koncentrację i prawie zaprzepaściłyśmy nasze szanse. Mam nadzieję, że zespół wyciągnie wnioski z tego doświadczenia. Nie mogę się doczekać starcia z Holandią. Chcemy się cieszyć tym turniejem jak najwięcej i chciałabym się zrewanżować Holenderkom za niedzielną porażkę - zakomunikowała zawodniczka polskiej drużyny, Katarzyna Skowrońska-Dolata.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)