Po porażce 0:3 z Serbią Polki zdołały odnieść zwycięstwo w heroicznym boju z reprezentacją Tajlandii. W swoim trzecim spotkaniu Biało-Czerwone stanęły naprzeciwko niemieckich kadetek, które w pierwszym meczu pewnie ograły Tajlandię 3:0.
[ad=rectangle]
O pierwszych dwóch setach nie można napisać zbyt wiele. Niemki od początku tych partii zdominowały reprezentantki Polski i po pierwszej przerwie technicznej wyraźnie odskakiwały na kilka "oczek". W ataku myliła się Natalia Murek, natomiast po niemieckiej stronie kapitalnie spisywały się Sindy Lenz i Hanna Orthmann. Siatkarki zza naszej zachodniej granicy zdominowały Polki niemal w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Biało-Czerwone parokrotnie przekonały się m.in. o potędze niemieckiego bloku.
Polki obudziły się w trzeciej odsłonie. Podopieczne trenera Andrzeja Pecia zdecydowanie poprawiły grę w ataku i dość szybko wypracowały bezpieczną przewagę. Dopiero w końcówce Niemki zdobyły trzy punkty z rzędu, jednak nie wystarczyło to do odrobienia strat z początku seta.
Na tym niestety skończyła się dobra passa Polek. Biało-Czerwone dzielnie walczyły tylko na początku czwartej partii. Potem nastąpiło załamanie gry siatkarek trenera Pecia. Niemki seryjnie zdobywały punkty i z minuty na minuty ich przewaga rosła. Swoją dobrą postawę w całym meczu udokumentowała Sindy Linz, której atak zapewnił Niemkom 25 punkt i zwycięstwo w meczu 3:1.
Niemcy - Polska 3:1 (25:11, 25:12, 20:25, 25:16)
Niemcy: Krause (10), Orthmann (20), Lenz (16), Weidt (10), Kastner (7), Agbortabi (7), Dreblow (libero) oraz Leweling, Lohmann, Hoffmann
Polska: Rasińska (13), Michalak (10), Murek (2), Michalewicz (3), Świder (6), Świrad, Stenzel (libero) oraz Nowicka, Fedusio (6), Muszyńska, Sobiczewska (3), Łysiak (libero)
Tabela grupy B:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Niemcy | 2 | 2-0 | 6-1 | 6 |
2. | Chiny | 2 | 2-0 | 6-2 | 6 |
3. | Serbia | 2 | 1-1 | 4-3 | 3 |
4. | Polska | 3 | 1-2 | 4-8 | 2 |
5. | Tajlandia | 3 | 0-3 | 3-9 | 1 |