Liga Mistrzów: Syberyjska wyprawa po Final Four - zapowiedź meczu Lokomotiw Nowosybirsk - Asseco Resovia Rzeszów

W fazie play off "6" Ligi Mistrzów, Asseco Resovii Rzeszów przyjdzie zmierzyć się z Lokomotiwem Nowosybirsk. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Rosji, a faworytem będą gospodarze.

Gdy przed dwoma tygodniami Asseco Resovia Rzeszów po zwycięstwie z VfB Friedrichshafen uzyskała premię do play off "6", europejskie rozgrywki odeszły w cień z powodu kluczowych rozstrzygnięć rundy zasadniczej w PlusLidze. Teraz polskie drużyny zaczynają walkę o Final Four rozgrywanego w Berlinie i emocje związane z Ligą Mistrzów wracają na pierwszy plan.
[ad=rectangle]
Rywalem wicemistrzów Polski w bezpośredniej walce o strefę medalową najbardziej prestiżowych europejskich zawodów jest Lokomotiw Nowosybirsk. - Lokomotiw będzie dla nas ogromnym wyzwaniem. Śledzę ich grę od lat, zarówno w Lidze Mistrzów, jak i Superlidze. To bardzo dobry zespół - mówi niemiecki atakujący podkarpackiego zespołu - Jochen Schoeps.

Syberyjska drużyna wygranym 3:2 meczem z Dynamo Krasnodar zakończyła fazę zasadniczą Superligi na czwartej pozycji i w pierwszej rundzie play off zmierzy się z Gazpromem-Jugrą Surgut. Natomiast w Lidze Mistrzów ekipa Andrieja Woronkowa w fazie grupowej zajęła pierwsze miejsce wyprzedzając między innymi Cai Voleibol Teruel, Marek Union-Ivkoni Dupnica oraz polski zespół - Jastrzębski Węgiel. W kolejnym etapie zawodów Lokomotiw zmierzył się z Tomisem Constanta, gdzie potwierdził swoją dominację nie dając Rumunom choćby cienia szansy na play off "6".

- Jeżeli Rosjan nie odrzucimy od siatki, to będzie z nimi bardzo trudno. Musimy ich zmusić do gry na wysokiej piłce. Jak przyjmą sobie w punkt, to przy dobrym rozgrywającym, niezłym środku i bardzo dobrych skrzydłach będzie ich niesłychanie trudno zatrzymać jeden na jednego. Na wysokiej piłce będziemy mieli swoje szanse - analizuje szanse Pasów na korzystny wynik Dawid Konarski. Ekipa Lokomotiwu jest naszpikowana gwiazdami światowej siatkówki takimi jak David Lee, Lukas Divis, Oreol Camejo, Aleksander Butko oraz wielu innych, a prowadzi ją trener będący równocześnie szkoleniowcem reprezentacji Rosji - Andriej Woronkow.

Stąd faworytem rywalizacji jest zespół z Nowosybirska. Jednak mimo powszechnego przekonania sympatyków rosyjskiej drużyny o łatwym awansie, którzy już teraz szturmem kupują bilety na F4 w Berlinie, szkoleniowiec czołowego rosyjskiego klubu nie jest pewny rezultatu i przestrzega przed Resovią. - Na tym etapie turnieju nie ma już słabych zespołów. Zapowiada się trudny mecz, zarówno pod kątem fizycznym, jak i psychicznym. Obie drużyny będą walczyć z całych sił o każdy, najmniejszy punkt. Jesteśmy dobrze przygotowani psychicznie, potrafimy kontrolować swoje emocje. Naszą przewagą jest to, że zagramy pierwszy mecz u siebie i nie możemy pozwolić sobie na przegraną przed własną publicznością. To jest nasza szansa na awans do finałowej czwórki. Za każdy błąd zapłacimy bardzo wysoką cenę - mówi Andriej Woronkow, który ma nadzieję na powtórzenie sukcesu klubu z sezonu 2012/2013 i wywalczenie tytułu najlepszej europejskiej drużyny.

Pasy w stolicy Syberii zameldowały się we wtorek rano. - Mam nadzieję, że zmiana czasu nie odegra kluczowej roli - ma nadzieję Rafał Buszek. Początek spotkania w Nowosybirsku w środę, 4 marca o godzinie 14:00 czasu polskiego. Zapraszamy na relację live z tego spotkania prowadzoną przez portal SportoweFakty.pl

Lokomotiw Nowosybirsk - Asseco Resovia Rzeszów [b]/ środa, 04.03.2015, godzina 14:00 (czasu polskiego)

[/b]

Źródło artykułu: