W dotychczas rozegranych meczach, KSZO przegrał z Atomem Tref Sopot 0:3 (26:28, 22:25, 17:25), Tauronem Banimex MKS Dąbrowa Górnicza 1:3 (25:19, 22:25, 21:25, 18:25), BKS Aluprof Bielsko-Biała 0:3 (15:25, 14:25, 20:25), Polski Cukier Muszynianka Fakro Muszyna 0:3 (24:26, 17:25, 17:25) i w ostatniej kolejce 2:3 z Budowlanymi Łódź (29:27, 27:29, 16:25, 26:24, 10:15). Z łodziankami pomarańczowo-czarne zdobyły swój pierwszy punkt w rozgrywkach Orlen Ligi, a z najbliższym przeciwnikiem chcą powalczyć o pierwsze zwycięstwo w sezonie.
[ad=rectangle]
- Na pewno Legionovia jest w naszym zasięgu i zrobimy wszystko, żeby ten mecz wygrać. To jest zespół młodości. Cztery dziewczyny są w kadrze Polski, więc na papierze wygląda bardzo dobrze. Nabierają tam doświadczenia, choć jest to też dodatkowe obciążenie. My bazujemy tylko na własnym przygotowaniu. Też mamy drobne problemy, i jak każdy zespół, musimy sobie z nimi radzić. Gramy coraz lepiej, tylko jeszcze musimy to przełożyć na decydujące fragmenty meczu -stwierdził przed meczem trener KSZO, Dariusz Parkitny.
W zespole z hutniczego miasta wszystkie siatkarki będą do dyspozycji szkoleniowca KSZO. Wprawdzie kilka narzeka na drobne urazy, jednak nie są one na tyle poważne, by mogły wykluczyć zawodniczki z gry w spotkaniu z Legionovią. Gorzej wygląda sytuacja w ekipie gości. Nie w pełni sił jest libero - Katarzyna Wysocka. Z problemami borykają się także środkowa Karolina Szymańska, która doznała poważnego urazu kolana na zgrupowaniu kadry 11 maja i mimo, że powróciła do treningów, to jednak jej dyspozycja na pewno odbiega od optymalnej. Dodatkowo mocno zmęczona po powrocie z kadry jest Malwina Smarzek i ta siatkarka w ogóle nie była brana pod uwagę przy ustalaniu składu w ostatnich meczach.
Ostrowiecka drużyna z pewnością wykorzysta problemy w ekipie gości i będzie chciała sięgnąć po komplet punktów. Spragnione pierwszego zwycięstwa w lidze pomarańczowo-czarne dołożą wszelkich starań, by zadowolić swoich kibiców.
- Punkt, set, mecz - taka jest siatkówka. Sety już mamy, punkt pierwszy zdobyty, czas więc na zwycięstwo. Po ostatnim meczu z Łodzią zarówno nasz apetyt jak i zapewne wszystkich wokół wzrósł. Wszyscy mówią, że teraz będzie już z górki, choć nic bardziej mylnego. Mimo pozytywnej atmosfery na treningach praca wre. Mecz z Legionovią nie będzie łatwy, ale jest to przeciwnik jak najbardziej w naszym zasięgu. Naszym zadaniem jest wyjść i zagrać tak aby zdobyć kolejne punkty i w końcu poczuć w tym sezonie smak zwycięstwa. Na pewno nastawiamy się na ogromną walkę, bo po drugiej stronie siatki też będą zawodniczki, które będą chciały wrócić do domu ze zwycięstwem. My gramy u siebie i musimy to wykorzystać. Kibice - trzymajcie za nas kciuki - zapowiada i prosi o doping libero ostrowieckiej ekipy, Dominika Nowakowska.
KSZO Ostrowiec Św. SA - SK bank Legionovia Legionowo / 10 listopada, godz. 18.00
