Drużyna ze stolicy Podkarpacia w środę stoczy pojedynek, który w razie wygranej za 3 punkty da awans do fazy pucharowej z pierwszej lokaty w grupie bez oglądania się na przeciwników. Aktualna tabela grupy C Ligi Mistrzów przedstawia się następująco:
Miejsce | Drużyna | Punkty | Wygrane - przegrane | Sety (ratio) | Małe punkty (ratio) |
1. | Paris Volley | 11 | 4-1 | 12-6 (2,0000) | 417-401 (1,0399) |
2. | Asseco Resovia | 10 | 3-2 | 11-7 (1,5714) | 427-383 (1,1149) |
3. | Budvanska Rivijera | 9 | 3-2 | 11-8 (1,3750) | 433-409 (1,0587) |
4. | Jihostroj | 0 | 0-5 | 2-15 (0,1333) | 342-426 (0,8028) |
O kolejności w tabeli decydują kolejno: punkty, liczba wygranych, stosunek setów, stosunek małych punktów, bezpośredni pojedynek pomiędzy zainteresowanymi drużynami.
Sytuacja może się skomplikować, jeśli Resovia z wicemistrzami Francji wygra po tie-breaku. Jeśli sprawdziłby się następujący scenariusz - wygrana Resovii z Paris Volley 3:2 i zwycięstwo Budvanskiej z Jihostrojem 3:0, to z pierwszego miejsca wyszliby Czarnogórcy (lepszy bilans setów od Resovii), a z drugiego Resoviacy (lepszy bilans małych punktów od paryżan).
To jednak nie koniec dywagacji. Sytuacja może się ułożyć wręcz w niespotykany sposób. Zakładając znów zwycięstwo Resovii 3:2 i wygraną Budvanskiej tym razem 3:1, wszystkie trzy drużyny mające szanse na miejsce premiowane awansem miałyby po 12 "oczek", tyle samo wygranych spotkań (4) oraz taki sam stosunek setów (14-9). O tym kto pożegna się z rozgrywkami będą wtedy decydować małe punkty. Dobrą informacją jest to, że najlepszym bilansem małych punktów jak do tej pory spośród tych zespołów dysponuje Resovia. To może się okazać kluczowe do awansu z pierwszego miejsca w podanych wyżej rozstrzygnięciach.
W przypadku wygranej Budvanskiej nad outsiderem grupy - Jihostrojem (w dowolnym stosunku), porażka mistrzów Polski eliminuje ich z dalszej rywalizacji. Trudno jednak przypuszczać, aby Czesi pokrzyżowali plany podopiecznym Sinisy Reljicia.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!