Michał Kaczyński: Potrafimy grać dobrze, ale tylko do dwudziestego punktu

Siatkarze Wkręt-metu AZS Częstochowa nie zdołali ugrać w czterech spotkaniach nie tylko punktu, ale nawet seta. Podopieczni Marka Kardosa zajmują ostatnie miejsce w rozgrywkach z fatalnym bilansem.

- Niestety jest tak, że potrafimy grać dobrze do dwudziestego punktu, a w końcówce nie możemy przechylić szali na naszą stronę. Nie możemy wygrać, jednego, czy dwóch setów, żeby to w końcu ruszyło. Na początku gramy jak równy z równym, a później nie potrafimy wykorzystać swoich szans, co jest bardzo denerwujące - przyznaje w rozmowie z serwisem plusliga.pl przyjmujący zespołu Wkręt-met Częstochowa Michał Kaczyński.

Młody zawodnik nie ukrywa, że mimo serii niepowodzeń, zespół nadal wierzy w przerwanie złej passy i z niecierpliwością czeka na pierwszy sukces. - Jeśli po dotychczasowych porażkach przestaniemy wierzyć w zwycięstwa, wtedy nasza gra nie będzie szła do przodu, tylko będziemy robić dwa kroki do tyłu, zamiast jednego do przodu. Przed nami kolejny tydzień. Życzyłbym sobie i drużynie, żebyśmy przed własną widownią zagrali dobry mecz i w końcu zdobyli komplet punktów - przyznaje Kaczyński.

Michał Kaczyński przyznaje, że przyczyną słabych wyników jest słaba odporność psychiczna zespołu
Michał Kaczyński przyznaje, że przyczyną słabych wyników jest słaba odporność psychiczna zespołu
Komentarze (2)
duszyczka
30.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten zespół ma okrutnie trudne zadanie w tym sezonie, dlatego życzę im dużo szczęścia. Ci młodzi chłopcy umiejętnościami jednak nie wygrają zbyt wiele, bo ich po prostu nie mają. Oby ktoś z tej Czytaj całość
avatar
fan cz-skiego sportu
30.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do przodu "młody" głowy do góry i jedziemy!!! BBJ AZS Czestochowa!