Ogromny pech Wojcieskiej

Środkowa Atomu Trefla Sopot z powodu urazu, jakiego doznała podczas Enea Cup, będzie mogła wrócić do gry najwcześniej za pół roku.

Sylwia Wojcieska podczas rozgrywanego w Szamotułach turnieju doznała kontuzji kolana. Oficjalna strona internetowa klubu poinformowała w środę, że zawodniczka musi przejść zabieg rekonstrukcji zerwanego więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie. Operacja ma się odbyć w najbliższą sobotę w Łodzi. Następnie siatkarkę czeka półroczna rehabilitacja.

Wojcieska do Atomu Trefla Sopot trafiła z rumuńskiego Dinamo Romprest Bukareszt, z którym w poprzednim sezonie wywalczyła brązowy medal ligowy i puchar kraju. Wcześniej 27-latka grała między innymi w Budowlanych Łódź i KPSK Stali Mielec.

Komentarze (2)
panda
4.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uła, paskudna kontuzja, zawsze jak idą więzadła, to nic dobrego dla zawodników i zawodniczek nie oznacza... Szkoda takiej straty dla Atomu (mimo że nie pałam do tej drużyny sympatią). Życzę szy Czytaj całość
avatar
Gromek
3.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielka szkoda, bo ta sympatyczna zawodniczka zawsze wiele wnosi do drużyny. Oprócz tego, że na siatce miewa naprawdę świetne mecze to i entuzjazmem potrafi zarazić koleżanki. Pamiętam ją z gry Czytaj całość