Makowski: Jastrzębie to klubowy wicemistrz świata i jest faworytem, ale...

Po dwóch pierwszych ćwierćfinałowych meczach Delecty Bydgoszcz z Jastrzębskim Węglem jest remis. Teraz rywalizacja przenosi się do Jastrzębia.

Bydgoszczanie mogli prowadzić z JSW 2:0, ale przegrali w drugim meczu u siebie po fantastycznym widowisku 2:3. - Zawsze jest tak, że rozpatruje się przyczyny porażki. Nie inaczej jest z nami. Każdy przeżywał przegraną, bo wiedział, że uciekła okazja na wygraną. Jednak dokładna analiza jeszcze przed nami - powiedział w rozmowie z Gazetą Pomorską Piotr Makowski, trener Delecty.

Remis 1:1 po dwóch spotkaniach w Bydgoszczy to korzystny wynik dla jastrzębian, którzy będą teraz grali przed własną publicznością (rywalizacja toczy się do 3 zwycięstw). - Jastrzębie to klubowy wicemistrz świata i jest faworytem, ale to nie oznacza, że się poddamy. Oni przełamali się po czterech porażkach, to my możemy po jednej. Tym bardziej, że będziemy bardzo dobrze przygotowani do meczu. Będziemy wiedzieli, co robiliśmy źle - dodał Makowski.

Najbliższa dwa pojedynku w Jastrzębiu odbędą się 21 i 22 marca.

Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl.

Komentarze (3)
duszyczka
14.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Nie uważam żeby JSW był faworytem. Drugie miejsce w KMŚ to ich jedyny sukces w tym sezonie, potem jest czarna dziura i przeciętna gra. Delecta zdecydowanie bardziej w tym roku zaskakuje, dlateg Czytaj całość
avatar
stary kibic
14.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piotr, no przecież już wygrywaliście.. Swój sukces JSW odniosło pół roku temu, teraz wy graliście lepiej - do trzeciego seta. Trzeba wrócić do tych trzech ostatnich setów i poprawić, co było sp Czytaj całość
aknemes
14.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzymam kciuki za Delectę, bo to jest taki czarny koń tegorocznych rozgrywek. Już nie raz utarli nosa drużynom lepszym "na papierze", a boisko wszystko zweryfikowało. Widać, że Piotr Makowski m Czytaj całość