Rozgrywająca: Magdalena Śliwa (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza)
Doświadczona rozgrywająca dąbrowskiej drużyny potrafiła skutecznie natchnąć swoje koleżanki do walki. Na parkiecie pojawiła się w drugim secie i poprowadziła MKS do zwycięstwa za trzy punkty. Nie tylko skutecznie rozrzucała piłki między partnerki, ale również punktowała. Rzadko się zdarza, aby siatkarka występująca na tej pozycji zdobyła aż siedem "oczek" w przeciągu niecałych trzech partii.
Atakująca: Katarzyna Konieczna (Atom Trefl Sopot)
Z bardzo dobrej strony pokazała się kadrowiczka Alojzego Świderka występująca w barwach lidera z Sopotu. Mowa o Katarzynie Koniecznej, która w sobotnie popołudnie świetnie radziła sobie z bydgoskim blokiem. Zaledwie trzy odsłony wystarczyły jej do zgromadzenia 17 punktów. Poza dobrą grą w ataku (63 proc. skuteczności), straszyła również mocną zagrywką. To przy jej serwisach Atomówki notowały najdłuższe serie.
Przyjmujące: Karolina Ciaszkiewicz (Aluprof Bielsko-Biała) oraz Joanna Kuligowska (PTPS Piła)
Kapitan drużyny z Bielska-Białej wzięła na siebie ciężar przyjęcia zagrywki w starciu z Budowlanymi. Prawie 50-procentowy wynik pozytywnego przyjęcia zagrywki przy aż 40 próbach można uznać za dobry. Podobnie wypadła w ataku, gdzie zanotowała 10 udanych zagrań. W sumie z parkietu schodziła z dorobkiem 15 "oczek".
Z kolei "Jadzia" okazała się motorem napędowym poczynań pilskiego beniaminka w konfrontacji z AZS Białystok. Dobrze prezentowała się przede wszystkim na siatce, kończąc 18 z 30 prób w ataku. W tej kolejce wystarczyło to do nominacji.
Środkowe: Gabriela Wojtowicz (Aluprof Bielsko-Biała) oraz Ivana Plchotova (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza)
Zdecydowanie najlepszy mecz w tym sezonie ma za sobą Gabriela Wojtowicz. MVP meczu z łodziankami zdobyła 15 punktów. 9 w ataku i aż 6 w bloku. Co ciekawe, podopieczna Mariusza Wiktorowicza nie popełniła żadnego błędu, po którym rywalki mogły dopisać na swoje konto punkt.
Parę z nią tworzy środkowa Tauron MKS, która co prawda nie miała najlepszego dnia w ataku (tylko 35 proc. skuteczności, 7 udanych ataków na 20 prób), ale zaliczyła fenomenalny mecz pod względem bloku, ustanawiając tegoroczny rekord ligi. Plchotova zatrzymała ataki rywalek aż 9 razy! Ciężko będzie poprawić ten rezultat.
Libero: Agata Durajczyk (AZS Białystok)
Swój wkład w trzecie zwycięstwo Akademiczek z Białegostoku miała libero zespołu. Agata Durajczyk bardzo dobrze zaprezentowała się w przyjęciu zagrywki PTPS, jak również w obronie ataków beniaminka PlusLigi Kobiet. Szczególnie dobrze radziła sobie w decydującym fragmencie tie-breaka, gdzie gospodynie nie mogły znaleźć sposobu na umieszczenie piłki w polu bronionym przez byłą siatkarkę Stali Mielec i Gedanii Żukowo.