Wypisz wymaluj pierwszy mecz z Kędzierzyna - komentarze po spotkaniu AZS Olsztyn - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

AZS Olsztyn w tym sezonie już kilka razy pozytywnie zaskoczył i tak też było w drugim meczu fazy play-off z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Ku ubolewaniu zespołu i kibiców, spotkanie numer trzy bardziej przypominało to pierwsze. Nie omieszkał tego wytknąć trener Akademików Mariusz Sordyl na pomeczowej konferencji prasowej.

Jakub Oczko (kapitan AZS UWM Olsztyn): Bardzo żałujemy szczególnie dwóch pierwszych setów, w których mieliśmy parę kontr w górze. Gdybyśmy je wykorzystali, to mógł pewnie inny wynik tego meczu. Na pewno jutro musimy zagrać agresywniej w zagrywce. To powinno być kluczem do naszej skuteczniejszej gry. Dziękuję kibicom za dzisiaj i zapraszam na jutro.

Krzysztof Stelmach (trener ZAKSY Kędzierzyn Koźle): Krótko powiem: jestem zadowolony, że wygraliśmy ten mecz. Graliśmy dziś bardzo dobrze. Koniec. Jutro jest następny mecz.

Mariusz Sordyl (trener AZS UWM Olsztyn): Mecz wypisz wymaluj jak pierwsze spotkanie w Kędzierzynie. Gramy pierwszego seta, gonimy. Końcówka - i nie kończymy dwóch-trzech wysokich piłek, które mogą nas doprowadzić do zwycięstwa w tej partii. Ale to nie koniec, bo w kolejnym secie gramy całkiem nieźle w zagrywce. Rywale nie przyjmują bardzo dokładnie na siatkę. W dalszym ciągu mamy mnóstwo kontrataków, których niestety nie kończymy. W ten sposób ciężko wygrać z ZAKSĄ. Dochodzimy do końcówki. My dzisiaj troszeczkę słabiej w przyjęciu i ZAKSA nam odjeżdża. W trzecim secie to już nawet gdy zagrywaliśmy bardzo mocno, ZAKSA przyjmowała bardzo dokładnie. Grali na super dokładnym przyjęciu i w zasadzie wypisz wymaluj pierwsze spotkanie z Kędzierzyna. Ja mam z jednej strony brawa dla chłopaków, z drugiej strony piłki wysokie, piłki wysokie, piłki wysokie. Jeśli nie będziemy kończyć kontrataków z piłek wysokich, ciężko będzie się grało przeciwko takiej drużynie jak ZAKSA Kędzierzyn. W zasadzie przeciwko każdej drużynie.

Tak jak Krzysiek powiedział, jutro mamy kolejny mecz. Jeszcze jedna rzecz. Zgadzam się z Krzyśkiem, że ZAKSA zagrała bardzo dobre spotkanie. Wcale nie było łatwo. Na pewno mogliśmy zaistnieć bardziej w tym meczu. Trochę sami sobie w końcówce nie pozwoliliśmy. Oczywiście ZAKSA blokowała. To są ich punkty. Jutro jest kolejne spotkanie i jutro chcemy grać dalej, mocniej i wykorzystać o dwa punkty więcej w każdym z kolejnych setów.

Michał Masny (kapitan ZAKSY Kędzierzyn Koźle): Tak naprawdę powiem tylko parę słów. Ja się cieszę, że dzisiaj wygraliśmy mecz, bo dla nas to była trochę trudna sytuacja. Jutro znów walka. Myślę, że jeśli będziemy tak grali jak dzisiaj, mecz potoczy się tak samo jak dzisiaj.

Źródło artykułu: