Jerzy Matlak: Wybór zawodniczek do reprezentacji jest trudny

Runda zasadnicza rozgrywek PlusLigi Kobiet zbliża się ku końcowi i już niedługo będziemy pasjonować się decydującymi rozstrzygnięciami w fazie play off. Natomiast selekcjoner polskiej kadry - Jerzy Matlak poszukuje kandydatek do gry w reprezentacji naszego kraju.

Trenera drużyny narodowej ostatnio można było spotkać na meczu ENION Energia MKS Dąbrowa Górnicza z Centrostalem Bydgoszcz. Niespodziewanym zwycięzcą tego starcia okazał się zespół z Bydgoszczy. Na łamach serwisu mks.dabrowa.pl Jerzy Matlak wyjaśnił, że podczas ligowych pojedynków przypatruje się potencjalnym reprezentantkom Polski.

- Właśnie po to jeżdżę po całej Polsce, żeby takie zawodniczki znaleźć. Takie obserwację prowadzę nie tylko od tego roku, ale również jako trener Piły rozglądałem się i patrzyłem, co się dzieje na tym siatkarskim podwórku. Nie chcę też wydawać opinii po jednym gorszym czy słabszym meczu. Trzeba poczekać do końca sezonu, bo po takim spotkaniu to rzeczywiście nie byłoby kogo wybrać stąd, ale ja na pewno nie sugeruję się takimi pojedynczymi meczami. Trzeba poczekać, aż Dąbrowa wyjdzie z tego dołka, pozbierają się i będziemy myśleć. Wybór zawodniczek do dwóch reprezentacji w Polsce jest trudny, bo żeby znaleźć około trzydziestu osób o których z ręką na sercu bym powiedział, że się nadają to naprawdę jest wielki kłopot. Dlatego trzeba mieć nadzieję, że Dąbrowa szybko złapie swój rytm, a zawodniczki będą grały tak jak je na to stać, a nie tak jak niektóre z nich zagrały w meczu z Bydgoszczą - stwierdził w wywiadzie dla mks.dabrowa.pl.

Źródło artykułu: