Giba to jeden z najlepszych siatkarzy na świecie. Brazylijczyk po ostatnim sezonie ligowym rozstał się ze swoim rosyjskim klubem i powrócił do rodzinnego kraju. Na łamach Super Expressu wyjaśnia dlaczego tak postąpił: - Grając poza domem osiem lat, wygrałem już niemal wszystko, co jest do wygrania, dlatego poczułem, że czas najwyższy wracać do domu. Kontrakt z klubem w Brazylii podpisałem na 3 lata. 2012 rok to granica, jaką sobie postawiłem. Skończę karierę po igrzyskach w Londynie.
Wybitny zawodnik zauważył również dobrą dyspozycję Bartosza Kurka. Jego zdaniem Polak to bardzo utalentowany gracz. Mówi o nim: - Przypomina młodego Michała Winiarskiego. Widać, że ma ogromny potencjał i sądzę, że jeśli wytrzyma presję psychicznie, świat stoi przed nim otworem.