- To były ostatnie dwa sparingi. Teraz czeka nas jeszcze kilka dni treningów i w najbliższą sobotę pierwszy mecz PlusLigi z Delectą. Jestem optymistą, bo zawsze trzeba myśleć pozytywnie - mówił po sobotnim spotkaniu z Jastrzębskim Węglem, rozgrywający Michał Masny.
Oba rozegrane w ostatnim tygodniu mecze zakończyły się zwycięstwami siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla. Najpierw, na wyjeździe, pokonali oni w dość niecodziennym stosunku, czwartą drużynę czeskiej ekstraligi, DHL Ostrawa. Gospodarze, którzy zaczynają rozgrywki w najbliższy poniedziałek nie byli jednak zbyt wymagającym przeciwnikiem i tylko w drugim secie potrafili przekroczyć granicę 20 punktów. Podopieczni trenera Krzysztofa Stelmacha byli jednak bezlitośni i wygrali spotkanie… 4:0. - W Ostrawie zagraliśmy naprawdę bardzo dobry mecz i chyba udało się wypełnić wszystkie założenia trenerów - ocenił Masny. Najwięcej punktów w ekipie ZAKSY zdobyli, świetnie ostatnio prezentujący się Michał Ruciak (22) oraz niedawno pozyskani Jurij Gładyr i Tuomas Sammelvuo (po 11).
W minioną sobotę kędzierzynianie znów wsiedli do autokaru, by w Jastrzębiu spotkać się z zespołem trenera Roberto Santilliego. Jak zawsze mecz ZAKSY z Jastrzębskim Węglem był bardzo zacięty, a goście wygrali spotkanie dopiero w tie breaku. - Na początku mieliśmy trochę kłopotów i rywale prowadzili już 2:1 w setach. Na szczęście udało się wyrównać i wygrać decydującą partię Jastrzębie było dla nas trudnym rywalem i w tym roku też mają mocną ekipę. Chociaż to sparing, to jednak zwycięstwo zawsze jest cenne - powiedział portalowi SportoweFakty.pl, słowacki rozgrywający ZAKSY. Tym razem w zespole ZAKSY wyróżnił się Jakub Jarosz, który zdobył 21 punktów. - Z Kubą rozumiemy się coraz lepiej. W końcu gram w siatkówkę dobrych parę lat i wiem o co w tym wszystkim chodzi - uśmiechnął się Michał Masny.
W ostatnim sprawdzianie, przed ligową inauguracją dobrze poczynali sobie również Jurij Gładyr, który gra na pewno nie gorzej niż w ubiegłym sezonie, kiedy został rewelacją rozgrywek PlusLigi oraz Terence Martin rywalizujący o miejsce w szóstce z Finem Sammelvuo.
W obu spotkaniach trener Krzysztof Stelmach dał szanse gry każdemu z dwunastu zawodników i wszyscy pokazali,
Wyniki ostatnich sparingów ZAKSY
DHL Ostrawa - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:4 (20:25, 22:25, 17:25, 16:25)
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (25:18, 20:25, 25:18, 23:25, 10:15)
ZAKSA: Masny, Jarosz, Ruciak, Sammelvuo, Szczerbaniuk, Gładyr, Mierzejewski (l) oraz Pilarz, Martin, Witczak, Kaźmierczak, Kacprzak (w obu spotkaniach ZAKSA wystąpiła w tym samym składzie - przyp. red.)