Amerykanki są najlepszą drużyną turnieju w tym elemencie. Statystyk polskiej kadry wyjaśnia

PAP / Roman Zawistowski  / Na zdjęciu: Andrea Drews
PAP / Roman Zawistowski / Na zdjęciu: Andrea Drews

Niezwykle istotnym meczem dla reprezentacji Polski podczas MŚ siatkarek będzie środowa potyczka z USA. - To najlepiej zagrywający zespół turnieju - przestrzega Kacper Duda, statystyk naszej kadry.

W tym artykule dowiesz się o:

Amerykanki do tej pory przegrały tylko jedno spotkanie, z Serbią. We wtorek były o krok od stracenia punktu z reprezentacją Dominikany. Rywalki prowadziły 1:0 oraz miały czteropunktową przewagę w drugiej odsłonie. Ostatecznie faworytki wybroniły się i wygrały cały mecz 3:1.

Teraz czeka je przeprawa z Polkami, które na koncie mają już trzy porażki (z Dominikaną, Turcją i Serbią). Biało-Czerwone pokazywały w tym turnieju, że są w stanie rywalizować z najlepszymi. Nie są na straconej pozycji, ale będzie to trudne zadanie.

- Główną zaletą USA jest mocna zagrywka, moim zdaniem to najlepiej zagrywający zespół turnieju. Mają dosyć szeroką ławkę. Uwaga na pewno trzeba zwrócić na leworęczną Annie Drews i Kelsey Robinson. Ich ogólny styl gry który jest mocno schematyczny i powtarzalny, ale dokładając do tego bardzo wysoką jakość, jest to siatkówka na najwyższym poziomie - powiedział Kacper Duda, statystyk polskiej kadry.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze

W ostatnich latach kilka kluczowych siatkarek zakończyło reprezentacyjną karierę. Nie ma w zespole m.in. Michelle Bartsch-Hackley, Jordan Larson-Burbach czy Kimberly Hill. - Amerykańskie szkolenie ma tę zaletę, że na każdą pozycje mają dziesiątki zawodniczek, więc zastąpienie kogoś w kadrze z reguły nie stanowi dla nich wielkiego trudu - tłumaczy scout reprezentacji Polski.

Spotkanie z Serbią nie wyszło polskiej ekipie. - Mieliśmy kilka dobrych momentów w tym meczu, ale niestety przychodziły one dopiero w sytuacjach, kiedy Serbki miały wypracowaną już sporą przewagę punktową. Byliśmy w pozycji drużyny odrabiającej straty. Kiedy przychodziło do momentu, w którym decydowały pojedyncze piłki, to Serbia pokazała większą jakość - zakończył członek sztabu szkoleniowego.

Pojedynek z USA zaplanowano na środę na godz. 20:30. Później Polki czeka dzień wolny, a w piątek zmierzą się z Kanadą, dzień później z Niemcami.

Czytaj też:
Kolejny trudny rywal. Sprawdź, kiedy kolejny mecz Polek na MŚ
Kara za błędy Polek. Świetny atak przeciwniczki [WIDEO]

Komentarze (0)