Menedżer Jariego-Mattiego Latvali, Timo Joukhi zapewnił, że doświadczony kierowca znajdzie się w przyszłorocznej stawce WRC. Jedyną zagadką pozostaje nazwa zespołu jaki będzie reprezentował.
Magazyn Speed Week przekonuje, że najbliżej pozyskania 31-latka do swojego teamu jest Tommi Makinen, który dowodzi zespołem Toyoty.
- Negocjacje trwają, ale wciąż brakuje rozwiązania - powiedział Joukhi. - Prowadzimy bardzo intensywne rozmowy z Tommim Makinenen, ale po wycofaniu się VW również z innymi zespołami.
- Sytuacja wyjaśni się w ciągu tygodnia, a najpóźniej przed rozpoczęciem Rajdu Australii (18 - 20 listopada) - dodał.
Latvala przez cztery ostatnie sezony był w cieniu Sebastiena Ogiera w fabrycznym teamie Volkswagena. W Toyocie Fin miałby niepodważalną pozycję. Do tej pory zespół potwierdził jedynie Juho Hanninena jako swojego kierowcę w sezonie 2017. Do obsady pozostają wciąż dwa samochody.
Kilka tygodniu temu w mediach w kontekście Toyoty padło również nazwisko Robert Kubicy.
ZOBACZ WIDEO Czesław Lang: Majka może wygrać Tour de France (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}