Dziennikarze SportoweFakty.pl oceniają: PGNiG Superliga Kobiet
W weekend startują rozgrywki Superligi Kobiet. Dziennikarze portalu SportoweFakty.pl oceniają szanse zespołów na wywalczenie mistrzostwa Polski oraz prognozują, które zespoły opuszczą szeregi elity.
Kto zostanie mistrzem Polski?
Pretendentów jest co najmniej kilku, a faworytów? W tym gronie wymieniane są oczywiście aktualne obrończynie tytułu oraz Miedziowe z Lubina. Wysoko poprzeczkę postawił sobie także Vistal Gdynia, który na potwierdzenie swoich wysokich aspiracji postanowił zakontraktować prawdziwe międzynarodowe "towarzystwo". Ambicje mają też działacze z Koszalina, Elbląga i Szczecina.
- Osobiście stawiam na kogoś z dwójki finalistów z poprzedniego sezonu. Sercem zdecydowanie bliżej mi do zespołu KGHM Metraco Zagłębia Lubin, jednakże wydaje mi się, że większe szanse na tytuł mają mimo wszystko zawodniczki MKS-u Lublin - przyznaje Piotr Lubaszka.
Spore szanse na powtórzenie sukcesu z poprzedniego sezonu daje lubliniankom także Maciej Wojs. - Do mistrzowskiego tytułu typuję drużynę z Lublina. MKS przed rokiem wygrał ligę w cuglach, teraz nie osłabił kadry, a można powiedzieć, że nawet wzmocnił rywalizację na większości pozycji. Co więcej, główne rywalki do złota nie poczyniły jakichś zaskakujących transferów, dlatego też myślę, że to właśnie podopieczne trenera Jankowskiego zakończą sezon 2013/14 na najwyższym stopniu podium.
Nic odkrywczego nie będzie w stwierdzeniu, że sparingi rozegrane w okresach przygotowawczych rządzą się swoimi prawami. Czy jednak można je tak zupełnie pomijać? Jeśliby takiej tezy nie wysuwać, to już teraz można śmiało stwierdzić, że totalnej dominacji jednego czy też dwóch drużyn w Superlidze Kobiet być nie powinno. Szczególnie ciekawie zapowiadać się jednak może walka o brązowy krążek, a do niej włączy się już kilka ekip.
- Patrząc na poczynione zmiany kadrowe o mistrzostwo będą walczyły te same
zespoły, co w poprzednim sezonie, czyli Lublin, Lubin, Koszalin i Gdynia. Dużo mogą jednak "namieszać" w czołówce Pogoń i Start - zauważa Łukasz Wojtczak.
- Nadchodzący sezon zapowiada się naprawdę interesująco. Sugerując się karuzelą transferową i dyspozycją przed rozpoczęciem rozgrywek, śmiem twierdzić że do walki o medale włączy się jeszcze parę drużyn. Liga nie będzie już taka monotonna, gdzie w rundzie zasadniczej na czubku widnieją stale trzy drużyny, a po tej trzeciej... przepaść. Wierzę, że atrakcyjność ekstraklasy kobiet wzrośnie. Czeka nas dużo niespodzianek - uważa z kolei Małgorzata Boluk.
-
Lukov Zgłoś komentarzliga kończy się na odpadnięciu w ćwierćfinałach, proponuje przeanalizować poprzednie sezony.
-
rew Zgłoś komentarzspadku. Niestety Pioterkowia (czyli zespół z bogatą historią) jest kandydatem dla mnie do zajęcia 2 miejsca od końca. Kolejne miejsca zajmą: 9 - Chorzów, 8 - Beskid Nowy Sącz, 7 - KPR Jelenia Góra (nie będzie problemów z utrzymaniem). Swoją drogą wielkie brawa dla Jelonki za tyle ciekawych zawodniczek, które zaczynały kariery w tym klubie. Bardzo dobra praca z młodzieżą mimo małych środków zaowocuje spokojnym bytem w lidze i niejednokrotnie napsują krwi potencjalnie lepszym zespołom. 6 - Koszalin (jednak duży spadek w stosunku do poprzedniego roku). Obawiam się, że nowy trener nie będzie potrafił poskładać tego zespołu. 5 - Pogoń Szczecin, choć może też być tak że zamieni się miejscem z Koszalinem. Dużo zawodniczek o uznanej klasie ale brak zespołowości oraz niestety niezbyt wielkie doświadczenie w prowadzeniu drużyny trenera szczecińskiej Pogoni może nie wypalić. Jeśli roli liderek zespołu nie wezmą na siebie Głowińska i Stachowska to może być nie za wesoło. Bardzo fajnie prezentuje się Start Elbląg, który wg mnie zajmie 4 miejsce ale stoczy ciekawe boje w fazie play-off z Vistalem Gdynia. W Elblągu na przestrzeni całego sezonu zabraknie przede wszystkim doświadczenia bramkarek. Wspomniany Vistal zdobędzie brązowy medal. Myślę, że ten rok w tym składzie personalnym będzie jeszcze nie tak udany jak następny. W tym zespole będzie potrzeba zgrania i jedynym problemem może być tutaj osoba trenera duńskiego, który już nie raz przekonał nas o tym, że nie do końca trafia ze swoimi decyzjami w ustawieniu zespołu. Finał potoczy się pod dyktando Lublina w starciu z Lubinem. Za tym składem finałowej dwójki przemawia zgranie pierwszych 7 obu zespołów (pomijając nowe nabytki na kole MKS-u). Początek sezonu będzie szczególnie udany dla Zagłębia, Startu i Vistalu. Nieco dołować może na początku sezonu Lublin (nie chodzi tu o miejsce w II części tabeli ale to ewentualne nieznaczne porażki w pierwszej części sezonu). W drugiej części, po powrocie Koceli i wkomponowaniu do zespołu Drabik będzie już dużo lepiej. W tym sezonie możemy być światkiem szczegolnie ciekawej i wyrównanej rywalizacji, niespodzianek i zwrotów akcji (czyli tasowania się zespołów w tabeli). Ciekawe nazwiska, które mogą się szczególnie ciekawie zaprezentować, to: Quintino, Winter, Szczecina, Sabała, Szarawaga, Drabik, Dzukeva, Szymańska, Załoga, Gadzina, Zoria, Aleksandrowicz. Oczywiście nie wspominam tu o zawodniczkach, które od lat wiodą prym w naszej lidze. Ciekawie się to zapowiada Panowie i Panie. Proponuję abyśmy po sezonie sprawdzili poprawność naszych przewidywań.
-
Szelest Zgłoś komentarzto z faworyzowanych ekip mogą pojawić się kandydaci do spadku. Nie pomoże wtedy najlepszy trener . Za geosze nikomu nie opłaca się ryzykować zdrowia
-
znawca_abc Zgłoś komentarzSkomentuje to tak "Z pustego i Salomon nie naleje" Widać totalny brak wiedzy na temat sytuacji klubu. Polowa ekspertów niestety zachowuje swoje sympatie: Zapytam się Olkusz i Jelenia Góra stawiane w jednym rzędzie? Ruch nagle stał się potęgą hmm bo się wzmocnili kim? Ważną? Podrygałą? Karwacką? takie kluby jak Piotrcovia, Nowy Sącz lub KPR muszą się strasznie bać Ruchu przecież takie wzmocnienia. Dla mnie Ruch dalej jest w grupie walki o utrzymanie. Wcale nie jest bliżej mu do czołówki niż KPRowi, Olimpi czy Piotrcovi. W tamtym roku już balon był napompowany do granic możliwości. Zresztą z kim ten Ruch powygrywał mecze sparingowe że jest wyżej niż inni do spadku? Dla mnie sytuacja jest prawie jasna, za najsłabszą drużynę z Olkusza ale nie personalnie ale pod względem doświadczenia jako całości. Mają trudne zadanie, ale mogą dać rade, będą walczyć z czwórką zespołów, Olimpia, Piotrcovia Ruch i KPR (kolejność losowa). Później lekka przepaść organizacyjna, finansowa może oprócz Ruchu bo tam nie wiem jakie są finanse. Nie skreślałbym zaraz Koszalina z czwórki choć nie prezentują sie optymalnie w okresie przygotowawczym. Na pewno dobrze wygląda Elbląg i Szczecin, zresztą tam wpompowano chyba najwięcej ostatnio, głośne i dobre transfery, lekką zagadką jest Vistal nie wiem co o nich myśleć, czy wrócą na ścieżkę która wyznaczył trener Orneborg, możliwe ale goniąc dwa kluby z przodu MKS i Zagłębie niech nie zapomną o 3 goniących z tyłu. Na moje oko powinno wyglądać to tak: 1-2 Zagłębie, MKS 3-6 Vistal, Koszalin, Szczecin, Elbląg 7-8 Ruch, KPR 9-11 Olimpia, Piotrcovia, Olkusz
-
garbik_fajeczka_i_poleciało Zgłoś komentarzOlimpia nigdy nie spadnie:)!
-
Maćko18 Zgłoś komentarzMam nadzieję, że przewidywania ekspertów sprawdzą się i na koniec rozgrywek MKS stanie na najwyższym stopniu podium, tak jak przed rokiem.