Szwedów kilka dni temu spotkała niemiła niespodzianka. Przegrali z Islandczykami 29:31, a przecież reprezentacja Trzech Koron zachwycała w eliminacjach ME 2018. Porażka szczególnie dotknęła selekcjonera Szwedów, Kristjana Andressona, rodowitego Islandczyka.
W rewanżu Trzy Korony nie dały rywalom szans. Zaczęły od mocnego uderzenia (11:4), ale w końcówce połowy Islandczycy odrobili kilka bramek. Był to jeden z niewielu dobrych momentów w ich wykonaniu. Mattiasa Zachrissona zastąpił po przerwie Niclas Ekberg i w ciągu kilku minut dobił Wyspiarzy.
Szwedzi następne spotkanie towarzyskie rozegrają dopiero w styczniu z Węgrami (6, 8 stycznia).
Towarzysko:
Islandia - Szwecja 24:27 (9:13)
Najwięcej bramek: dla Islandii - Gudjon Valur Sigurdsson 6, Runar Karason 5, Janus Dadi Smarason, Omar Ingi Magnusson, Odin Thor Rikhardsson - po 3; dla Szwecji - Niclas Ekberg 6, Lukas Nilsson 5, Albin Lagergren, Jerry Tollbring - po 3
Boje ze Szwajcarią do bardzo udanych zaliczy Artsiom Karalek. Obrotowy reprezentacji Białorusi, a od 2018 roku PGE VIVE Kielce, po raz drugi był czołowym strzelcem kadry i rzucił Szwajcarom cztery bramki. Bramkę Helwetów ostrzeliwali teżSiergiej Szyłowicz i Władisław Kulesz. Choć dwoił się Nikola Portner, to nie zdołał zatrzymać przeciwników. Po drugiej stronie także niezły występ zaliczyli bramkarze, Wiaczesław Sałdacenka i Iwan Mackiewicz, którzy znaleźli sposób szwajcarskich liderów Zorana Markovicia i Lenny'ego Rubina.
Towarzysko:
Białoruś - Szwajcaria 34:23 (21:14)
Najwięcej bramek: dla Białorusi - Siergiej Szyłowicz, Władysław Kulesz - po 5, Artsiom Karalek, Borys Puchowski - po 4; dla Szwajcarii - Lenny Rubin 5, Zoran Marković, Ron Delhees - po 4
ZOBACZ WIDEO Idealne podanie Martineza, "Lewy" dopełnił dzieła. Skrót meczu Bayernu z RB Lipsk [ZDJĘCIA ELEVEN]