Przed niedzielnym spotkaniem w Kristianstad otwierającym zmagania w "polskiej" grupie więcej szans na zwycięstwo dawano wicemistrzyniom świata - Holenderkom, jednakże podopieczne Michaela Bieglera chciały pokazać się z jak najlepszej strony i postawić rywalkom trudne warunki gry.
Początkowo obydwie drużyny badały swoje możliwości, a na samym starcie pojedynku świetnie w holenderskiej bramce poczynała sobie Tess Wester, która broniła nawet w najbardziej beznadziejnych sytuacjach (4:4).
Z czasem coraz więcej strat w ataku zaczęły notować Niemki, co umiejętnie wykorzystywały Oranje, wyprowadzając skuteczne kontrataki. W ofensywie brylowała Lois Abbingh, zaś holenderski zespół po pierwszym kwadransie potyczki prowadził 8:4.
Wydawało się, że kadra Holandii ma wszystko pod kontrolą (11:6 w 21. minucie starcia), ale wystarczyło, żeby sprawy w swoje ręce wzięła Lone Fischer i niemiecka ekipa tuż przed przerwą odrobiła niemalże wszystkie straty (14:13).
ZOBACZ WIDEO KSW 37: Różalski wskazał powody porażki "Popka"
Tuż po zmianie stron sygnał do natarcia swojej reprezentacji dała Estavana Polman i za jej sprawą Holenderki wygrywały 17:13. Z takiego obrotu spraw nic nie zrobiły sobie zawodniczki z Niemiec, spośród których najlepiej poczynały sobie Saskia Lang oraz Svenja Huber i to one w 44. minucie batalii wyprowadziły swoją ekipę na prowadzenie 22:20.
Ostatnie piętnaście minut spotkania zapowiadało się bardzo ciekawie, a na boisku trwała wymiana ciosów, która musiała się podobać kibicom obserwującym te zawody. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowały piłkarki ręczne prowadzone przez szkoleniowca Bieglera, które triumfowały 30:27 i udanie zainaugurowały czempionat Starego Kontynentu.
W następnej kolejce grupy B ME (wtorek, 6 grudnia 2016 r.), Niemcy zagrają z Francją (godz. 20:45), natomiast Holandia zmierzy się z Polską (godz. 18:30).
ME 2016, grupa B:
Holandia - Niemcy 27:30 (14:13)
Holandia: Wester, Janković - Kramer, van der Heijden 2, Bont 4, Groot 5, Polman 3, Abbingh 5/3, Broch, Snelder, Goos, Knippenborg, Malestein 3, Dulfer, van Olphen 2, Visser
Karne: 3/3
Kary: 4 min. (Broch, Dulfer - po 2 min.)
Niemcy: Kramarczyk, Woltering - Bolk 4, Lang 4, Loerper 1, Wohlbold 1, Hubinger 4, Klein 1, Stolle, Huber 7/4, Fischer 2, Kramer, Behnke, Karolius 4, Schmelzer, Naidzinavicius 2
Karne: 4/7
Kary: 8 min. (Fischer, Hubinger, Schmelzer, Karolius - po 2 min.)
Sędziowali: Peter Horvath i Balazs Marton (Węgry)
Widzów: 2 026