Azoty Puławy w poszukiwaniu kołowego

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk

Azoty Puławy poszukują jeszcze wzmocnień przed nowym sezonem. Brązowi medaliści poprzedniego sezonu Superligi monitorują rynek transferowy przede wszystkim wśród zawodników na pozycji kołowego.

Puławianie podczas okresu przygotowawczego testowali już jednego obrotowego, Chorwata Dragana Vrgocia z Benfiki Lizbona. Zawodnik jednak nie zachwycił i nie zagra w zespole z Lubelszczyzny. Nie oznacza to jednak, że Azoty zostaną z Leosem Petrovskim i Pawłem Grzelakiem w składzie.

- Dalej poszukujemy zawodnika na pozycję obrotowego. Musi to być jednak realne wzmocnienie zespołu. Chorwat Vrgoć dysponuje takimi samymi warunkami fizycznymi jak Leos Petrovsky, technicznie jest na podobnym poziomie, a nawet słabszym. Nie spełnił naszych oczekiwań - tłumaczy trener Azotów Marcin Kurowski.

Niewykluczone, że w barwach brązowych medalistów mistrzostw Polski wystąpi także nowy rozgrywający. Wszystko za sprawą kłopotów zdrowotnych Roberta Orzechowskiego.

- Rozglądamy się za zawodnikiem leworęcznym, bo na dłuższy czas wypadł Robert Orzechowski. Zaznaczam, że podpiszemy kontrakt tylko wtedy, jeżeli uda nam się dogadać z dobrym zawodnikiem. Jak na razie spływają oferty, ale zawodników średniej klasy. Są to głównie propozycje z Bałkanów i zza wschodniej granicy - przyznaje szkoleniowiec puławian.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Majewski: Dwadzieścia lat wystarczy (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: