Dla Jureckiego, jak i pozostałych reprezentantów kraju, którzy wraz ze swymi drużynami uczestniczyli w turnieju Final Four Pucharu Polski, ostatnie tygodnie były bardzo intensywne. Zawodnicy nie mogą jednak liczyć nawet na chwilę wytchnienia, od wtorku bowiem trenują pod okiem Michaela Bieglera na zgrupowaniu w Krakowie.
[ad=rectangle]
Rozgrywający Vive Tauronu do stolicy Małopolski zawitał dwa dni po triumfie w Pucharze Polski. W meczu finałowym kielczanie pokonali Orlen Wisłę Płock, w końcówce odrabiając trzy bramki straty do rywali.
[i]
- (Chłopaki - dop. red.) walczyli przez całą drugą połowę bardzo dzielnie. Nawet jak zespół z Płocka wyszedł na trzy bramki prowadzenia to widziałem na twarzach chłopaków wielką koncentrację, że to jeszcze nie koniec. Wiedzieli, że jest jeszcze sporo czasu i można odmienić losy tego meczu. I tak się stało[/i] - mówi w rozmowie z oficjalną stroną klubu "Dzidziuś".
Teraz Jureckiego i spółkę czeka trzydniowa rywalizacja podczas turnieju majowego w Krakowie i Katowicach. Rywalami Biało-Czerwonych będą Rumuni, Brazylijczycy i Egipcjanie.
- Mam nadzieję, że kibice dopiszą podczas turnieju, który czeka nas na początku maja. W związku z sukcesami reprezentacji i klubów z Kielc i Płocka, piłka ręczna staje się coraz popularniejszą dyscypliną. Cieszymy się, że będziemy popularyzować piłkę ręczną w miastach, które będą gospodarzami Mistrzostw Europy 2016 - dodaje rozgrywający.
Całodniowe bilety na te wydarzenia można nabyć za pośrednictwem portalu eBilet.pl.
Źródło: vtkielce.pl