Na trzy kolejki przed końcem zmagań na czeskich parkietach szczypiornista zaczął narzekać na uraz kolana. Wykonane w Czechach badania wskazały na dość poważne uszkodzenie więzadeł krzyżowych. Diagnoza ta została potwierdzona podczas wizyty zawodnika w Polsce w lipcu przez miejscowych specjalistów. W ich gestii leżała decyzja dotycząca najbliższej przyszłości rozgrywającego. Po wszechstronnych badaniach okazało się, że Hojnik nie jest w stanie podjąć treningów w ramach przygotowań NMC Powen do nadchodzącego sezonu.
Wobec poważnej kontuzji zawodnika została podjęta decyzja o zawieszeniu wykonalności kontraktu Czecha do 15 września bieżącego roku. Wówczas to piłkarz ręczny przejdzie serię kolejnych badań, na podstawie których zapadnie ostateczna decyzja czy czeski rozgrywający dołączy w późniejszym terminie do zabrzańskiego składu czy też jego kontrakt zostanie rozwiązany.