ME U-21. Mariusz Stępiński: Zostałem pchnięty i nic nie mogłem zrobić

Napastnik reprezentacji Polsku U-21 Mariusz Stępiński cieszy się, że po remisie ze Szwecją (2:2) Biało-Czerwoni nie stracili szans awansu do półfinału mistrzostw Europy. - Naszym celem było jednak zwycięstwo - ocenił snajper i wyznał, że naszej drużynie należał się prawdopodobnie jeszcze jeden rzut karny.

Komentarze (6)
avatar
Ingo Piotr Nagel
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Poloki to najwieksze DUPKI jakich swiat nosi. 
avatar
Andrzej Dyko
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panowie do roboty wierze w was 
avatar
13MP 18PP
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Już niech nie kombinują, bo sędzia wiele razy gwizdał pod naszych i to w kluczowych momentach. 
avatar
fukiel
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wy grajcie a nie oczekujcie że mecze wygrywa się przez rzuty karne.Szwedo też należał się rzut karny i co ty nato.