Sasin głęboko dośrodkował w pole karne, Osyra wybił piłkę pod nogi Jareckiego, który nawet nie oddał strzału.

Mecz przedłużony o 4 minuty.

Piłka minęła niemal wszystkich piłkarzy w polu karnym Górnika po wrzutce z rzutu rożnego, a na dodatek jeden z piłkarzy Miedzi sfaulował rywala.

Zabrakło centymetrów! Po wrzutce Łuszkiewicza z narożnika boiska tuż obok słupka główkował Radosław Pruchnik.

De Amo przewrócił się na murawę i długo nie podnosił się z niej. W asyście masażystów opuścił boisko i zapewne będziemy mieli zmianę w zespole Miedzi.

Górnik próbował wykorzystać okres gry w przewadze, ale bił głową w mur i nawet nie oddał strzału.

Zza szesnastki płasko uderzył Marquitos i piłka minęła słupek bramki Górnika.

Mogło być 2:1 dla Miedzi! Po wrzutce Marquitosa pięknie główkował Piątkowski i efektownie obronił to Prusak!

Miedź w ofensywie. Santana zdecydował się na strzał zza pola karnego i trafił w... Marquitosa.

Łukasz Sapela wybiegł przed pole karne i uprzedził atakującego Łuszkiewicza.

Suchanek szarżował środkiem boiska, minął kilku rywali i w szesnastce gości został zatrzymany przez Marquitosa.

Z rzutu wolnego Adrian Łuszkiewicz strzelił Panu Bogu w okno.

Lebedyński próbował opanować piłkę przed polem karnym Miedzi i sfaulował go De Amo.

Środkiem boiska przedarł się Rafał Augustyniak, ale fatalnie podał i piłka wylądowała pod nogami bramkarza Górnika.

Górnik wciąż atakuje. Szysz długo zwlekał z oddaniem strzału, wycofał piłkę do Bonina, którego na linii pola karnego zablokowali obrońcy Miedzi.

Szysz wytrzymał presję. Młody napastnik Górnika w ostatnim meczu zmarnował jedenastkę, przez co Górnik zremisował z Pogonią Siedlce 1:1. Tym razem zachował zimną krew i pokonał Sapelę!

Lebedyński odebrał piłkę Bartczakowi w szesnastce Miedzi, a ten sfaulował napastnika Górnika!

Sasin sfaulował Łobodzińskiego tuż przed polem karnym. Z rzutu wolnego Santana posłał piłkę nad poprzeczką.

Pewna interwencja Sapeli po mocnym strzale Łuszkiewicza z dystansu.

Miedź długo rozgrywała akcję, Łobodziński podał na prawą stronę boiska do Bartczaka, który zagał wzdłuż bramki Górnika i piłkę przechwycił Prusak.

Górnik ciekawie rozegrał rzut wolny. Sasin podał na prawą stronę boiska do Bonina, ten z pierwszej piłki przerzucił futbolówkę do Szysza, który jednak jej nie opanował.

Po zmianie stron grę wznowił Górnik Łęczna.

Pierwsza połowa przedłużona o minutę.

Santana zderzył się z Pruchnikiem w polu karnym Górnika i sędzia zdecydował, że faulował piłkarz Miedzi.

Marquitos miękko wrzucił piłkę z rzutu wolnego, czym zaskoczył kolegów z drużyny - żaden z nich nie ruszył do futbolówki i od bramki grę wznowił Prusak.

Z prawej strony boiska wzdłuż bramki Miedzi zagrał Sasin i w niezłej sytuacji Sergei Mosnikov uderzył nad poprzeczką.

Ożywił się Górnik po niemrawym początku. Tym razem Michał Suchanek z ostrego kąta uderzył nad bramką.

Bonin wycofał piłkę przed pole karne do Sasina, którego strzał ofiarnie zablokował Frank Adu Kwame.

Po wrzutce Marquitosa z rzutu wolnego niebezpieczeństwo zażegnał Wiech, głową wybijając piłkę w kierunku linii środkowej.

Miedź ruszyła z kontrą, Santana podał na wolne pole do Marquitosa, który był jednak na spalonym.

Z 25. metra pod poprzeczkę przymierzył Radosław Pruchnik i Łukasz Sapela przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Bonin przeniósł ciężar gry na przeciwną stronę boiska do Sasina, ten zagrał na środek do Kosznika, którego został sfaulowany przy próbie strzału.

Znów w głównej roli bardzo aktywny Marquitos - tym razem trafił w poprzeczkę!

Było gorąco pod bramką Górnika! Marquitos ograł Sasina i jego płaski strzał efektownie obronił Prusak!

Mikołaj Lebedyński próbował odwrócić się z piłką w szesnastce Miedzi, jednak bez trudu zatrzymał go De Amo.

Pewna interwencja Bożicia po wrzutce Sasina.

Mateusz Piątkowski pogubił się w dryblingu w polu karnym Górnika i piłkę przechwycił Łukasz Wiech.

Przebudził się Grzegorz Bonin. Długo holował piłkę, mocno uderzył zza pola karnego i na raty futbolówkę złapał Łukasz Sapela.

Górnik mozolnie próbował skonstruować akcję, ale została ona przerwana już na 30. metrze przed bramką gości.

Grzegorz Bonin długim podaniem uruchomił Szysza, a Sapela wybiegł na 16. metr i uprzedził napastnika Górnika.

Łobodziński miękko dośrodkował w pole karne i Piątkowski przegrał pojedynek główkowy z Radosławem Pruchnikiem.

Powinno być 1:0 dla Miedzi! Kolejny raz Marquitos ograł Wiecha, położył go na murawę i wystawił piłkę na środek pola karnego, gdzie Pruchnik w ostatniej chwili uprzedził napastników drużyny gości.

Głęboka wrzutka Bartczaka z prawej strony boiska i Sasin strącił piłkę tuż przed przymierzającym się do strzału Santaną.

W polu karnym Górnika Wojciech Łobodziński nie opanował futbolówki i akcję Miedzi zatrzymali obrońcy gospodarzy.

Miedź ciągle atakuje. Na bramkę Górnika ruszył Augustyniak, przebiegł z piłką kilkanaście metrów i podał do... Prusaka.

Kolejny rajd Marqiutosa i pomocnik Miedzi został zatrzymany wślizgiem przez Kosznika.

W jednej akcji Marquitos dwukrotnie z łatwością ograł Wiecha i po jego podaniu Sergiusz Prusak ofiarnie uprzedził napastnika Miedzi.

Gospodarze zagrają w strojach biało-zielonych, a goście w niebiesko-białych.

W odwodzie Górnika pozostają: Podleśny, Komor, Sosnowski, Tymiński, Jarecki, Szewczyk oraz Wereszczak.

Na ławce Miedzi usiedli: Kapsa, Garguła, Bartulović, Forsell, Mystkowski, Zieliński, Osyra.

Sędzią tego meczu jest Mariusz Złotek z Stalowej Woli.