Wrocławianie nic nie robią sobie z trudnego terminarza na początku sezonu. - Dwóch bardzo trudnych rywali na początek to nie atut, a wyzwanie. Natomiast ja to odbieram inaczej. Przed nami nie dwa, a cztery ciężkie mecze, bo za chwilę gramy z Pogonią, która ma stabilny skład, a mecz dodatkowo rozgrywany będzie na wyjeździe. Później gramy z kolejnym pretendentem do tytułu mistrza Polski, czyli Lechią, która według mnie ma bardzo dobrych piłkarzy. Ja nie rozpatruje tego w kategoriach, że będziemy mieli to już za sobą, ale jako duże wyzwanie - powiedział trener Śląska, Mariusz Rumak w rozmowie z klubowym serwisem.