Na Santiago Bernabeu Real Madryt długo miał wszystko pod kontrolą w potyczce z Deportivo Alaves. W końcówce goście zdobyli dwie bramki i Królewscy, którzy ostatecznie wygrali 3:2, musieli drżeć o zwycięstwo.

Rzut rożny dla gości, Real cało wyszedł z opresji. Ogromne nerwy w końcówce.

Endrick wpadł w pole karne, bramkarz odbił płaskie uderzenie.

Jeszcze sześć minut gry przed nami.

Real Madryt na własne życzenie doprowadził do nerwówki.

Końcowe minuty meczu. Czy Real podwyższy wynik, a może goście uratują honor?

Deportivo mogło uratować honor. Strzał Rebbacha wylądował na słupku!

Akcja gości przerwana przez sędziego, który dojrzał wyraźnego spalonego.

Nieśmiała próba gości, z której nic nie wyszło. Goście nie wierzą w powodzenie swoich prób.

Przysypiamy, jak przed laty trener Walery Łobanowski. Niewiele dzieje się w Madrycie.

Piłkarze Deportivo nie są w stanie przejąć piłki, o przedostaniu się pod bramkę Courtois nie mogą nawet marzyć.

Dwa kwadranse do końca, gdyby sędzia już teraz zakończył mecz to jedynie pretensje mogliby mieć o to kibice Realu.

Bawią się z rywalami miejscowi. Goście nie są w stanie przejąć piłki.

Nic nie wychodzi gościom. Piłkarzom Deportivo pozostaje powalczyć o uratowanie honoru, a i z tym może być problem.

Real na dużym luzie. Tutaj jeszcze kilka goli możemy zobaczyć. Deportivo niewiele jest w stanie zdziałać.

Goście po przerwie starają się wysoko atakować Real Madryt. Jak na razie bez większych efektów.

Jak na razie bez większej historii. Real Madryt 2:0 prowadzi z bardzo bezbarwnym Deportivo Alaves 2:0.

Pogramy jeszcze przez 2 minuty.

Królewscy mogą już spokojnie księgować trzy punkty. Rywal we wtorek ma niewiele do zaoferowania.

Minuty płyną, mistrzowie Hiszpanie nie pozwalają rywalowi na wiele. Niewiele dzieje się pod bramkami.

Bellingham do Mbappe, który nie zdołał uderzyć z okolic przedpola.

Real przyspieszył i szuka gola numer dwa. Deportivo z coraz większymi problemami.

Tomas Conechny niepotrzebnie zdecydował się na strzał. Zagrożenia pod bramką Realu nie było.

Lewą stroną szarżował Vinicius. Brazylijczyk zrównany z trawą. Sędzia faulu nie widział.

Deportivo czeka na swój moment. Goście jednak cały czas bez większej wiary w powodzenie swoich nielicznych akcji.

Asier Villalibre starał się uciec Ruedigerowi, jednak obrońca Królewskich zdołał opanować sytuację.

Vinicius zewnętrzną częścią stopy do Mbappe. Francuz nie zdołał dojść do piłki.

Kwadrans za nami. Real stara się nie oddawać piłki Deportivo i długo konstruować swoje akcje.

Tomas Conechny znalazł miejsce do uderzenia z ok. 15 metrów. Courtois pewnie interweniował na linii.

Mistrzowie Hiszpanii prowadzą i nie zamierzają oddawać piłki rywalowi. Czyżby zapowiadał się nudny, wtorkowy mecz? Oby nie!

Gospodarze rozgrywają piłkę w środku pola. Goście muszą za nią biegać.

Goście po stracie gola powoli dochodzą do siebie. Pierwsza akcja Deportivo, zabrakło dokładności.

Real świetnie wszedł w mecz. Deportivo wydaje się, że potyczkę przegrało już w szatni.

Mecz poprowadzi Alejandro Muniz Ruiz.

Real Madryt wkroczył na ścieżkę zwycięstw. Królewscy muszą odrabiać straty do Barcelony. Deportivo Alaves w rozgrywkach radzi sobie bardzo poprawnie.