Kluczowe momenty




Sprawdź nadchodzące mecze w kalendarzu
Relacja z meczu
Tobiasz pewnie broni po strzale Binyamina z dalszej odległości.
Kontrolują mecz Polacy. Nie atakują, czekają na rywala na własnej połowie.
Statystyki meczowe




Tobiasz pewnie broni po strzale Binyamina z dalszej odległości.
Kontrolują mecz Polacy. Nie atakują, czekają na rywala na własnej połowie.
Sędzia dolicza minimum 4 minuty.
Gol! Strzelił Kajetan Szmyt.
Wydawało się, że przekombinowali, ale nie! Fantastyczny strzał oddał Kajetan Szmyt. Najpierw niemiłosiernie zakręcił rywalem, a następnie trafił idealnie przy dalszym słupku!

Nerwy, frustracja. Nie wygląda dobrze końcówka tego meczu.
Co teraz zrobił Bejger?! Kompromitująca strata na własnej połowie. Nachmani dostał od niego podanie, był sam przed Tobiaszem, ale bramkarz Legii w porę zrobił kilka metrów do przodu. Nachmani spanikował i strzelił niecelnie!



Kompletnie nieudany strzał Kałuzińskiego z dystansu.
A teraz Szymczak był bardzo blisko...
Zaskakujący strzał z ostrego kąta i piłka przeleciała nieznacznie obok słupka.
Słabe dośrodkowanie Kałuzińskiego w kierunku Szymczaka. Zbyt wysokie, nie było możliwości, żeby z tego padł strzał.
Toklomati szukał szczęścia strzałem z dystansu, ale pewnie broni Tobiasz.
Trochę się uspokoiło na boisku w ostatnich minutach.
Koszmarne pudło Szmyta w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Postawił na siłę i wyraźnie spudłował, ale i tak był spalony.

Mocne dośrodkowanie Kamińskiego na dalszy słupek, Pyrka zdołał odegrać piłkę, powstało lekkie zamieszanie, lecz nie udało się Polakom oddać strzału.


Bardzo niecelny strzał Rakoczego z dystansu. Wcześniej Szymczak uderzył zbyt lekko z kilkunastu metrów i Eliasi spokojnie to obronił.
Przewaga Polski jest niepodważalna, natomiast brakuje trochę większej liczby klarownych sytuacji.



Kałuziński z rzutu wolnego. Zagranie na dalszy słupek, ale Marchwiński dopuścił się faulu w ofensywie.

Polacy nie schodzą z połowy przeciwnika w ostatnich minutach.
Rzut rożny dla Polski. Wydawało się, że idealną sytuację miał Pingot, piłka spadła mu na głowę na piątym metrze i jakimś cudem zabrakło tam strzału.
Było niebezpiecznie pod naszą bramką! Feingold łatwo ograł Kałuzińskiego, przedostał się w pole karne i zagrał do niepilnowanego Podgoreanu. Ten strzelał bez przyjęcia, ale na szczęście prosto w Tobiasza!
Przypomnijmy - Izrael nie zdobył jeszcze ani jednego punktu w tych eliminacjach. Polska musi powalczyć w ostatnich 30 minutach o pełną pulę.
Gol! Strzelił Maksymilian Pingot.
1:1! Szymczak efektownie złożył się do strzału z kilkunastu metrów, Eliasi interweniował niepewnie, odbił piłkę przed siebie, a skuteczną dobitką popisał się Pingot!

Szymczak popracował w odbiorze i wymusił błąd przeciwnika. Marchwiński uciekł lewym skrzydłem i chciał zaskoczyć bramkarza strzałem z ostrego kąta, ale ten się nie pomylił.
Polacy wyraźnie odsunęli grę od własnej bramki. Izrael już tak nie zagraża.
Ładna akcja Polaków. Finalizował ją Kałuziński strzałem z 25 metrów, ale piłka poszybowała nad bramką.
Izraelczycy bronią się całym zespołem na własnej połowie i czekają na jakąś okazję do kontry.

Daleki wyrzut piłki z autu przez Mosóra. Pingot powalczył w powietrzu i oddał sprytny strzał głową, ale zablokował to jeden z rywali.
Polacy ruszyli do ataku od początku drugiej połowy.


Żółtą kartkę otrzymał .

Gramy!
Zawodnicy wracają na boisko. Nie da się zagrać gorzej niż w pierwszej połowie, więc liczymy na pogoń w wykonaniu Polaków.
Kozłowski ma jakieś problemy. Potrzebna interwencja sztabu medycznego.
Sędzia doliczył minimum 1 minutę.
Abu Rumi strzelał zza pola karnego. Wysoko nad bramką.
Znowu Kałuziński groźnie centrował z rzutu rożnego, ale Eliasi popisał się skuteczną interwencją na przedpolu.
I znowu wracamy do przeciętności. Beznadziejne podanie na skrzydło. Zamiast do Kamińskiego, to w aut. Nic nam nie wychodzi w tym meczu.
Piłka w siatce, ale sędzia uznał, że bramkarz Izraela był faulowany na piątym metrze.

Seria rzutów rożnych dla Polski. Kałuziński wrzucał trzy razy i przy tej ostatniej próbie było bardzo blisko gola wyrównującego. Podgoreanu interweniował tak, że piłka trafiła w poprzeczkę!
Pokazał się z lewej strony Podgoreanu, ale właściwie nie wiadomo, co to było. Chyba chciał wrzucać, jednak nie trafił dobrze w piłkę. Wyszedł z tego strzał, natomiast bardzo niecelny.
Kałuziński zatrzymał bardzo groźny kontratak rywali. Wychodzili w przewadze liczebnej. Przy okazji był jeszcze faulowany.
Wreszcie Polakom udało się zagrozić bramce. Czekaliśmy pół godziny! Kamiński podał przed pole karne do Marchwińskiego, ten huknął z osiemnastu metrów i broni Eliasi. Szkoda, że uderzenie było w sam środek.
Podanie, maksymalnie dwa i strata piłki. Tak to wygląda niemal non stop.
Kolejne minuty mijają, a Polacy w dalszym ciągu nie potrafią zrobić nic w ofensywie. Nie wygląda to dobrze.
Podgoreanu strzelał płasko zza pola karnego. Za lekko i łapie piłkę Tobiasz.
I kolejna strata - Matysik kopnął piłkę w aut. Zaczęło się od złego przyjęcia, rywal doskoczył i zrodził się problem.
Dobry pressing biało-czerwonych pod polem karnym przeciwnika, ale Marchwiński podawał niedokładnie w kierunku Szymczaka.
Marchwiński leży na murawie. Jakiś lekki uraz, konieczna krótka przerwa.
W końcu akcja Polaków, jednak strzał Szymczaka z 25 metrów był bardzo słaby i Eliasi nie miał żadnych problemów z interwencją.
Polacy przestraszeni, pozbawieni pewności siebie. A rywal napędza się z minuty na minutę.
Teraz Bejger w prostej sytuacji stracił piłkę przy linii bocznej. Nie potrafił jej przyjąć i był aut dla Izraela. Co tu się wyprawia?
Absurdalna strata Matysika niedaleko własnego pola karnego. Po chwili był ewidentny faul na rywalu, ale sędzia na szczęście tego nie dostrzegł.
Tempo meczu nie jest zbyt mocne. Biało-czerwoni bardzo źle weszli w to spotkanie i praktycznie nie zagrażają bramce przeciwnika.
Efektowna kontra Izraelczyków. Podgoreanu ruszył na dużej dynamice lewą stroną, był już w polu karnym, ale nie trafił czysto w piłkę i Tobiasz spokojnie obronił ten strzał.
Rzut rożny dla Polaków, ale zawiódł Kałuziński w momencie centry.
Kałuziński wrzucał w pole karne, jednak Kozłowski nie doszedł do strzału.
Naciskany Tobiasz wybija piłkę byle dalej od własnej bramki. Oczywiście niecelnie.
Wysoki pressing Izraela. Polacy mają problem, żeby wydostać się z własnej połowy.
Madmon tym razem pokusił się o strzał prawą nogą z 20 metrów. Nie trafił w bramkę, ale to było kolejne ostrzeżenie dla Polaków.
Gol! Strzelił . Asystował mu .
A Izrael... wychodzi na prowadzenie. Pierwsza akcja tego zespołu, a w zasadzie prezent od Polaków. Koszmarnie przy linii bocznej zachował się Mosór. Stracił piłkę na rzecz Madmona, ten zagrał w pole karne, a niepilnowany Yona z kilkunastu metrów spokojnym strzałem pokonał Tobiasza, który nawet nie zareagował.

Była kontra trzech na dwóch, ale fatalnie zachował się Marchwiński. Nie podał na prawą stronę do niepilnowanego Kozłowskiego. Wybrał podanie do Szymczaka, który pogubił się w polu karnym i nie było nawet strzału.
Na razie Polacy mają problem z atakiem pozycyjnym. Pressing rywali wymusza na biało-czerwonych wycofanie piłki do Tobiasza, a ten nie potrafi celnie podać na kilkadziesiąt metrów.
Gramy!
Zawodnicy wychodzą na boisko. Jeszcze tylko hymny i zaczynamy.
Skład biało-czerwonych!
To kolejne spotkanie w ramach eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy. Polska zagra na wyjeździe z Izraelem, z którym u siebie wygrała 2:1. Biało-czerwoni są obecnie wiceliderem grupy za Niemcami.


Skład wyjściowy
Zawodnicy rezerwowi
Skład wyjściowy
Zawodnicy rezerwowi

