Kluczowe momenty




Sprawdź nadchodzące mecze w kalendarzu
Relacja z meczu
Ponownie wybronili się reprezentanci Belgii. Publiczność coraz bardziej nerwowo spogląda na zegar, ponieważ zanosi się na porażkę podopiecznych Hansiego Flicka.
Doliczone cztery minuty.
Statystyki meczowe




Ponownie wybronili się reprezentanci Belgii. Publiczność coraz bardziej nerwowo spogląda na zegar, ponieważ zanosi się na porażkę podopiecznych Hansiego Flicka.
Doliczone cztery minuty.
Gol! Strzelił . Asystował mu .
Niemcy walczą do końca i w 87. minucie ponownie złapali kontakt z przeciwnikiem. Serge Gnabry wykorzystał drugą z sytuacji podbramkowych w krótkim okresie i strzelił z bliska na 2:3 po dograniu Kevina Schade. Kompletnie zapomnieli o zmienniku goście, co ma swoje konsekwencje.

Niemcom nie udało się wykorzystać wrzutu z autu. Czujni przyjezdni poradzili sobie w obronie i nie dopuścili do oddania strzału. Zaledwie kilka minut dzieli drużynę Domenico Tedesco od odniesienia zwycięstwa w Kolonii.
Jeszcze szansa na poprawienie wyniku i publiczność żałuje, że piłka nie znalazła drogi w narożnik bramki. Serge Gnabry popisał się rewelacyjnym rajdem, a na jego zakończenie trafił w słupek!





Gol! Strzelił . Asystował mu .
Gospodarzom nie udało się ostatecznie doprowadzić do remisu i w 78. minucie najważniejszy piłkarz meczu - Kevin De Bruyne strzelił na 3:1. Belgia ładnie pograła zespołowo na połowie rywala, z autor gola wykorzystał dogranie z lewej flanki Leandro Trossarda.

Serge Gnabry nie poradził sobie na skraju pola karnego z Alexisem Saelemaekersem. Belgia starała się przeprowadzić kontratak z wykorzystaniem prawego skrzydła, ale kompletnie się to nie udało. Jakość w drugiej połowie niższa niż przed zmianą stron.
Pozostał kwadrans podstawowego czasu do zakończenia meczu kilku oblicz. Niemcy ambitnie szukają sposobu na przynajmniej doprowadzenie do remisu. Belgia grała koncertowo przez dwa kwadranse, ale spoczęła na laurach.
Wymiana podań z udziałem Felixa Nmechy, ale jego dośrodkowanie nie nadawało się do oddania strzału. Piłka poszybowała w rękawice Koena Casteelsa.
Sytuacja na boisku wygląda już całkiem inaczej niż przed przerwą. Problemem Niemców był brak strzałów celnych, ponieważ dopiero w 70. minucie Joshua Kimmich sprawdził z dystansu Koena Casteelsa.


Nieco opanowali sytuację na własnej połowie boiska przyjezdni. Reprezentacja Belgii musiała przed momentem bronić się przed rzutem wolnym. Wrzutka Davida Rauma została unieszkodliwiona przez Alexisa Saelemaekersa, a poprawka została wypiąstkowana przez dodatkowo faulowanego Koena Casteelsa.
Zupełnie zmienił się obraz meczu. Nie dość, że prowadzenie przyjezdnych wisi na włosku, to jeszcze praktycznie przestali zagrażać bramce strzeżonej przez Marca-Andrego ter Stegena.
Piłka znalazła się po dwóch zmianach w siatce Belgii, ale gol nie został uznany z powodu spalonego Timo Wernera.


Akcja Niemców została przerwana przez sędziego asystenta z powodu spalonego Serge'a Gnabry'ego. Podopieczni Hansiego Flicka muszą szukać innego sposobu na wpakowanie piłki do bramki Koena Casteelsa.
W 52. minucie była możliwość pozbawienia przeciwnika prowadzenia, ale strzał Serge'a Gnabry'ego po dośrodkowaniu Mariusa Wolfa był nieznacznie niecelny.
Alexis Saelemaekers zachował się dobrze w obronie i nie pozwolił reprezentantom Niemiec na przeprowadzenie ataku na lewej stronie boiska.
Żółtą kartkę otrzymał za atak wyprostowaną nogą w przeciwnika.

Porażka nie uśmiecha się gospodarzom. Krótkie rozegranie rzutu rożnego i niezłe dośrodkowanie, ale piłka została sprzątnięta przez Koena Casteelsa sprzed nosów reprezentantów Niemiec.
Belgia rozpoczęła drugą połowę podobnie jak pierwszą i odzyskała piłkę wysoko na części boiska przeciwnika. Tym razem zabrakło spokoju w przeprowadzeniu kontrataku.

Intensywna rozgrzewka Alexisa Saelemaekersa w przerwie.
Belgia ze skromną zaliczką.
Trudna pierwsza połowa dla Niemców.
Pierwsza połowa dynamiczna i z trzema golami. Belgia wystartowała znakomicie i miała stuprocentowe sytuacje podbramkowe nawet na wyższe prowadzenie. Nie wykorzystała ich, a trafienie kontaktowe z rzutu karnego podniosło temperaturę widowiska. Na razie 2:1 dla zespołu z Beneluksu.
Doliczone dwie minuty.

Gol! Strzelił .
W 44. minucie Niklas Fuellkrug wskrzesił nadzieję gospodarzy na wygranie meczu, ponieważ strzelił na 1:2 z rzutu karnego. Jedenastka została przyznana Niemcom za zagranie ręką Romelu Lukaku. Powrót napastnika we własną szesnastkę przy okazji rzutu rożnego nie okazał się najszczęśliwszym pomysłem.

Romelu Lukaku źle pilnował Niklasa Fuellkruga i zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Jedenastka.
Jedna akcja Niemców zakończona niezłym strzałem. Timo Werner miał ochotę na pokonanie Koena Casteelsa zza pola karnego, ale na początek musi przymierzyć w bramkę. Podobny apel zresztą do Mariusa Wolfa, którego uderzenie również było niedokładne.
Od kilku minut reprezentanci Belgii raczej schowani przed atakiem pozycyjnym podopiecznych Hansiego Flicka. Niewiele z tego wynika i brakuje nieco sytuacji podbramkowych.
Żółtą kartkę otrzymał za atak w nogi Felixa Nmechy kilkanaście metrów od własnego pola karnego.

Minęły 32 minuty i na boisku nie ma kontuzjowanego Leona Goretzki, a także Floriana Wirtza. Selekcjoner Niemców nie czekał ze zmianami.
Pozostało kilkanaście minut do zakończenia pierwszej połowy, która została zdominowana przez podopiecznych Domenico Tedesco.


Może być zmiana z powodu kontuzji Leona Goretzki.
Wymiana podań naszych zachodnich sąsiadów, jednak niewiele interesującego z tego wynika. Skończyło się to stratą i możliwością przeprowadzenia kontrataku przez Romelu Lukaku.
Akcja Belgii przerwana przez sędziego asystenta z powodu spalonego Dodiego Lukebakio.
Próbuje obudzić się reprezentacja Niemiec i odpowiedzieć minimum jedną równie dobrą sytuacją podbramkową na cztery szanse przyjezdnych. Dłuższe rozegranie podopiecznych Hansiego Flicka, ale ponownie przerwane.
Belgia nie hamuje i wygląda to na razie katastrofalnie dla Niemców. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego był strzał Romelu Lukaku w poprzeczkę w bramce Marca-Andrego ter Stegena.
W 19. minucie Nationalelf zgubiła piłkę po dośrodkowaniu Davida Rauma z rzutu rożnego. Po kilku sekundach zrobiło się niebezpiecznie pod bramką Marca-Andrego ter Stegena. W jej kierunku ruszył dynamicznie Dodi Lukebakio i oddał płaskie uderzenie nieznacznie obok słupka. W sytuacji sam na sam powinien zadać kolejny cios gospodarzom.
Po strzale Romelu Lukaku dwubramkowe prowadzenie Belgii.
Podanie do ustawionego szeroko na lewej stronie boiska Davida Rauma. Jego dośrodkowanie w kierunku Niklasa Fuellkruga pozostawiało bardzo dużo do życzenia. Przeciągnięta piłka wylądowała daleko za bramką Koena Casteelsa.
Na zakończenie pierwszego kwadransa Kevin De Bruyne uratował Belgię przed groźnym strzałem po dośrodkowaniu z lewego skrzydła. Ochotę na pokonanie Koena Casteelsa mieli Niklas Fuellkrug oraz Serge Gnabry, ale skończyło się na wywalczeniu rzutu rożnego.
Reprezentacja Belgii rozegrała krótko rzut rożny, ale Dodi Lukebakio popełnił szkolny błąd i dał się złapać na spalonego w momencie podania Kevina De Bruyne.
Czas pokaże, czy reprezentacja Niemiec pozbiera się po falstarcie lepiej niż Polacy w Pradze. Na razie Belgia bawi się w Kolonii i wymienia kolejne podania.
Gol! Strzelił . Asystował mu .
Belgia zdobyła prowadzenie już w 6. minucie i zaszokowała kibiców na trybunach. Praktycznie pierwsza konkretna akcja gości zakończyła się uderzeniem pod poprzeczkę Yannicka Ferreiry Carrasco. Skrzydłowy miał bardzo dużo miejsca po podaniu Kevina De Bruyne. Sytuację Niemców próbował jeszcze ratować Marius Wolf, ale poszedł na raz i jednym zwodem został ośmieszony wewnątrz pola karnego. Nie pomógł także Marc-Andre ter Stegen.

Gol! Strzelił . Asystował mu .
Podopieczni Hansiego Flicka nie otrząsnęli się po pierwszym golu Belgii, a stracili drugiego w 9. minucie. W nieco mniejszej skali, ale przypomina się falstart Polski w Czechach. Romelu Lukaku strzelił na 2:0 w sytuacji sam na sam z bramkarzem po rewelacyjnym podaniu Kevina De Bruyne. Pomocnik Manchesteru City ma już dwie asysty na koncie po przepuszczeniu piłki obok nóg Matthiasa Gintera. Szybka akcja bramkowa po przechwyceniu futbolówki na połowie Niemiec.

Brakuje jeszcze jakości przy wykończeniu ataków, ale tempo obiecujące. Yannick Ferreira Carrasco zamknął akcję po dośrodkowaniu Kevina De Bruyne, ale pozycja nie nadawała się do oddania strzału na bramkę Marca Andrego ter Stegena.
Ruszyli wysokim pressingiem piłkarze z Beneluksu, ale ostatecznie nie odzyskali futbolówki na połowie Niemiec. Ruszył do natarcia Marius Wolf, po którego dośrodkowaniu nie udało się oddać strzału Niklasowi Fuellkrugowi.
Reprezentanci Niemiec, zgodnie z zapowiedziami, na czarno z czerwonymi elementami. Belgia tym razem w białych strojach, więc jakoś specjalnie klasycznie nie przebrali się ani gospodarze, ani goście.
Hymny narodowe.
Ostatnie przygotowania do meczu.
Belgia także wystąpi w bliskim galowemu zestawieniu z Kevinem De Bruyne ustawionym za plecami ofensywnego trio Romelu Lukaku, Dodi Lukebakio oraz Yannick Ferreira Carrasco.
Niemcy straszą przeciwnika mocnym środkiem pola z Joshuą Kimmichem i Leonem Goretzką, a w ofensywie liczą między innymi na Serge'a Gnabry'ego oraz Timo Wernera.
Przyjezdni w Kolonii.
Gospodarze w ciemnych strojach.
Zestawienie Belgii.
Jedenastka Hansiego Flicka.
Sędzia: Willy Delajod (Francja)
Reprezentacja Niemiec spotka się w meczu towarzyskim w Kolonii z innym zespołem, którego potencjał przed mistrzostwami świata 2022 oceniano wysoko, a który nie podbił katarskich stadionów. Nationalelf przygotowuje się już do europejskiego czempionatu, którego będzie gospodarzem. Z zespołem z Beneluksu nie miała możliwości zmierzyć się przez ponad dekadę.


Skład wyjściowy
Zawodnicy rezerwowi
Skład wyjściowy
Zawodnicy rezerwowi

