Faul Michała Janoty na Marku Hanousku.

Była jedna, mała szansa na doprowadzenie do remisu. Julio Rodriguez główkował ponad poprzeczką po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Defensor Podbeskidzia Bielsko-Biała był ostro hamowany łokciem, ale sędziowie nie zdecydowali się na przyznanie gościom rzutu karnego.

Janusz Niedźwiedź poddenerwowany i zobaczył już kartonik za swoje zachowanie.

Łodzianie w utrzymaniu piłki, a wymiana podań nie pozwala na rozpędzenie się Góralom. Kibice na stojąco i pozostało im jeszcze kilkanaście minut denerwowania się o wynik.

Tym razem niecelnie z dystansu Kristoffer Hansen, a Janusz Niedźwiedź zobaczył żółtą kartkę za sceny przy ławce.

Piłkarze spod Klimczoka są wściekli obrotem wydarzeń w Łodzi. Pokazało to uderzanie pięścią w ławkę rezerwowych przez zmienionego Joana Romana. Widzew odzyskał kontrolę nad wydarzeniami po drugim golu i trzyma piłkę daleko od bramki Henricha Ravasa.

Mocne, ale niecelne uderzenie Patryka Lipskiego.

Godzina rywalizacji za drużynami. Widzew Łódź ponownie z wynikiem korzystnym w walce o awans do PKO Ekstraklasy. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia nie pozwalają Podbeskidziu Bielsko-Biała na kolejne przybliżenie się do bramki strzeżonej przez Henricha Ravasa.

Dominik Kun i Widzewiacy ponownie na prowadzeniu.

Mathieu Scalet oddał uderzenie na 1:1!

Oczekujemy na wznowienie meczu.

Kandydaci do awansu prowadzą w swoich meczach. Przy aktualnych wynikach 1:0 w spotkaniach Widzewa Łódź z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a także Arki Gdynia z Sandecją Nowy Sącz, do PKO Ekstraklasy wchodzą podopieczni Janusza Niedźwiedzia. Ekipa z Łodzi nie gra wielkiego spektaklu, ale też nie można się do niej mocno przyczepić - sumiennie wykonuje swoje zadanie.

Arka prowadzi 1:0 dzięki strzałowi Michała Marcjanika.

Doliczone pięć minut.

Pozostało kilka minut do zakończenia pierwszej połowy, a Widzew Łódź z wynikiem premiującym awansem.

Jeppe Simonsen dostał podanie od sprytnego Kamila Bilińskiego. Uderzenie bocznego defensora Podbeskidzia Bielsko-Biała zostało zatrzymane przed ustawionego w dobrym miejscu i skoncentrowanego Henricha Ravasa.

Minuty bez dogodnych sytuacji podbramkowych. Gospodarze nieco zdezorganizowani po zmianie Patryka Stępińskiego na Pawła Zielińskiego. Z kolei Podbeskidzie zaczęło atakować zbyt czytelnie i kierować wszystkie piłki na osamotnionego Kamila Bilińskiego.

Zmiana spowodowana niebezpiecznym urazem Patryka Stępińskiego.

W meczu Arki z Sandecją bezbramkowo, co przy obecnym wyniku w Łodzi nie ma specjalnego znaczenia.

Przerwa w grze spowodowana urazem.

W 23. minucie była świetna szansa na powiększenie przewagi przez łodzian. Piłka została kopnięta zza pola karnego, a Podbeskidzie zostało uratowane interwencją Matveia Igonena. Bramkarz końcami palców skierował piłkę na słupek.

Akcja przeprowadzona przez Bartłomieja Pawłowskiego i Juliusza Letniowskiego. Temu drugiemu odskoczyła piłka od nogi w centrum boiska, a następnie musiał on ratować się przewinieniem. Bartosz Frankowski nie zdecydował się na pokazanie pomocnikowi żółtego kartonika.

Dobre zachowanie na przedpolu Henricha Ravasa. Bramkarz Widzewa Łódź podpisał niedawno nowy kontrakt z klubem i chce już niebawem prezentować swoje umiejętności na poziomie PKO Ekstraklasy.

Widzew Łódź ponownie był w natarciu. Piłka została skierowana na prawe skrzydło do rozpędzonego Dominika Kuna. Podbeskidzie powstrzymało ten atak i próbowało odpowiedzieć kontrą z wykorzystaniem Kamila Bilińskiego. Ostatecznie odgwizdane przewinienie najbardziej wysuniętego gracza Górali.

Podbeskidzie przyjechało do Łodzi z nadzieją na wywalczenie rzutem na taśmę miejsca w barażach. Bielszczanie próbowali zaatakować i zaskoczyć poddenerwowanych łodzian. W pole karne strzeżone przez Henricha Ravasa poszybowało kilka dośrodkowań, ale żadne nie zostało podsumowane.

Bartłomiej Pawłowski strzelił gola na 1:0!

Widzew Łódź w czerwonych strojach z białymi elementami, a Podbeskidzie Bielsko-Biała na czarno. Stadion wypełniony kibicami do ostatniego miejsca i czekają oni na możliwość świętowania awansu.

Zestawienie Podbeskidzia.

Jedenastka Widzewiaków.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)

Widzew Łódź stoi przed kolejną szansą zapewnienia sobie awansu do PKO Ekstraklasy. Tym razem może powrócić do elity dzięki zwycięstwu na własnym stadionie. Przeciwnikiem podopiecznych Janusza Niedźwiedzia będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Ich korespondencyjnym rywalem w grze o awans jest Arka Gdynia, która podejmie Sandecję Nowy Sącz. Będziemy informować o wynikach obu spotkań.