Utrzymują się przy piłce w narożniku boiska gospodarze.

Nie kończy meczu sędzia Jakubik. Pazdan jest opatrywany przez lekarzy. Zderzył się głową z rywalem.

Pazdan leży w polu karnym Termaliki, ale arbiter ocenił, że to obrońca gości faulował w tej sytuacji.

A Jagiellonia chce jak najszybciej przetransportować piłkę pod pole karne Termaliki. Długie podanie i liczenie na cud.

Wybijają piłkę byle dalej od własnej bramki gospodarze.

Sędzia doliczył minimum sześć minut!

Aktywny jest Struski w ostatnich minutach, ale brakuje mu precyzji przy dośrodkowaniach. Piłka nie dociera do partnerów w polu karnym.

Centra Romanczuka, jednak Cernych nie trafił w piłkę.

Sytuacyjny strzał Romanczuka z kilku metrów. W stylu karate, dość ekwilibrystycznie. Broni jednak Loska.

Sędziowie nie dopatrzyli się faulu na Romanczuku. Gramy dalej.

Hybs powalił w polu karnym Romanczuka. Teraz to goście domagali się "jedenastki"!

Mocne uderzenie Cernycha z dwudziestu metrów, po którym piłka przeleciała minimalnie obok bramki. Goście coraz bliżej wyrównania!

Szansa na 2:2! Płaskie dośrodkowanie (lub strzał) Nasticia i końcówkami palców Loska odbija piłkę na rzut rożny!

Od kilku minut Jagiellonia nie schodzi z połowy Termaliki.

Cernych na spalonym po podaniu Trubehy. Kolejna zmarnowana okazja do kontry przez gości.

Gospodarze wybijają rywali z rytmu przy każdej okazji. Oni nie chcą grać ładnie w piłkę. Liczy się wynik.

Termalica kontroluje wydarzenia na boisku. Jagiellonia nie jest w stanie odpowiedzieć.

Wlazło nie jest w stanie kontynuować zawodów. To efekt starcia z Alomeroviciem.

Nastić w pole karne, nie potrafili wybić piłki gospodarze i dwukrotnie doszedł do sytuacji strzeleckiej Trubeha. Najpierw został zablokowany, a po chwili uderzył obok słupka.

Przy takim wyniku Legia Warszawa spada na ostatnie miejsce w wirtualnej tabeli.

Ależ kontratak Termaliki! Kapitalnie wyszli do szybkiego ataku, jednak Stefanik był wyraźnie wolniejszy od goniącego go przeciwnika. Zamarkował strzał, podawał jeszcze w pole karne, lecz wybili futbolówkę goście.

Płaskie dośrodkowanie Cernycha w pole karne, jednak Trubeha był schowany za rywalem i nie zdołał oddać strzału.

Wlazło z problemami opuszcza boisko.

Alomerović nie zgadza się z decyzją sędziego, ale ten nie ma żadnych wątpliwości.

Rozpoczynamy drugą część spotkania!

Zawodnicy wracają na płytę boiska.

Pierwsza połowa w liczbach:

Gospodarze mądrze utrzymują się przy piłce na połowie przeciwnika.

Sędziowie dorzucili minimum cztery minuty.

Powtórki pokazują ewidentny kontakt między zawodnikami, natomiast Biedrzycki dołożył dużo od siebie.

Po paru minutach analiz... sędzia Jakubik idzie do monitora ocenić sytuację na własne oczy.

Niecierpliwią się piłkarze obu drużyn. Trwa to dość długo.

Sędziowie analizują powtórki.

Po raz kolejny mamy okres, w którym niewiele się dzieje. Gospodarze od dłuższego czasu mają problemy z grą w ataku, z kolei Jagiellonia wychodzi do przodu falami.

Ładnie rozegrali rzut wolny goście, czym kompletnie zaskoczyli defensywę Termaliki. Jednak dośrodkowanie z lewego skrzydła było "wysokich" lotów i żaden z partnerów nie miał szans sięgnąć piłki.

Termalica ma coraz większe problemy z wyprowadzeniem piłki. Nie mogą wyjść z własnej połowy.

Dominacja Jagiellonii w ostatnich minutach nie podlega żadnej dyskusji. Trener Piotr Nowak może być jednak niezadowolony ze skuteczności swoich zawodników.

Ależ popsuł kontratak Trubeha. Jest aktywny, widać że się stara, natomiast niewiele jest z tego pożytku. Świetni wyszli do kontry goście, jednak napastnik Jagiellonii za długo zwlekał z podaniem do Pospisila i ten został złapany na spalonym.

Trubeha strzelał głową po rzucie rożnym, ale w środek bramki. Loska instynktownie odbił piłkę.

Kolejne groźne dośrodkowanie Olszewskiego, ale żaden z partnerów nie zamykał tej akcji. Mogą żałować goście, bo Loska nie sięgnął piłki.

Mecz się wyrównał w ostatnich minutach. Nie jest jednak przesadnie intensywny.

Wrzutka Olszewskiego, który dynamicznie włączył się do akcji ofensywnej, jednak Trubeha został uprzedzony przez rywala i nie zdołał oddać strzału.

Słabo na początku tego spotkania wygląda Jagiellonia. Poza jedną akcją jest praktycznie bezsilna w ofensywie.

Kontratak Jagiellonii. Wszystko w tempie, na niezłym poziomie. Problem polegał na finalizacji akcji, bo techniczne uderzenie Pospisila z dwudziestu metrów było niecelne.

Z minuty na minutę rośnie przewaga Termaliki.

Na razie spotkanie toczy się zgodnie z oczekiwaniami. Czyli... nie jest to spektakl.

Groźne dośrodkowanie Pospisila z rzutu wolnego. Było niebezpiecznie, ale ostatecznie Loska nie musiał interweniować. Dobrze spisała się obrona Termaliki.

Niedokładne długie podanie w kierunku Grabowskiego. Alomerović przeczytał zamiary rywala i ze spokojem interweniował na przedpolu.

Na razie oglądamy dość chaotyczną grę. Jagiellonia próbuje grać po ziemi, natomiast gospodarze już dwukrotnie szukali szansy po dalszym podaniu.

Zawodnicy wychodzą na płytę boiska.

Znamy skład gospodarzy:

W oczekiwaniu na pierwszy gwizdek... widok na stadion Termaliki oraz okoliczne pole.

Skład Jagiellonii!

Sędzią spotkania będzie Krzysztof Jakubik z Siedlec.

Jak oba zespoły kończyły 2021 rok? Jagiellonia przegrała na wyjeździe z Rakowem Częstochowa 0:5, natomiast Termalica okazała się gorsza od Wisły Kraków (0:3).

Rzut oka w tabelę. Termalica jest ostatnia z zaledwie dwunastoma zdobytymi punktami. Jagiellonia wywalczyła o dwa razy więcej punktów, co daje jej bezpieczną jedenastą lokatę.

Na ten dzień czekała cała piłkarska Polska. Po ponad miesiącu przerwy do gry wraca PKO Ekstraklasa. Na początek... mecz w Niecieczy. Bruk-Bet Termalica zagra z Jagiellonią Białystok. Początek o godz. 18.