Przepychanki w polu karnym. Piłkarzom puszczają nerwy.

To już końcowe sekundy. Real Madryt meczu raczej nie wygra.

Sędzia doliczył 3 minuty.

Benzema na piętnasty metr, do piłki doszedł Mendy, ale uderzył ponad bramką.

Benzema ponownie do bramki, ale ponownie gola nie ma. Francuz na spalonym.

Może to zaskakujące, ale w końcówce to Osasuna przebywa częściej z piłką na połowie Realu.

Strzał z pola karnego Budimira został zablokowany, poprawka Jony'ego poszybowała ponad bramką.

Coraz więcej wskazuje na to, że gole w meczu nie padną i w efekcie Real nie zostanie liderem La Ligi.

Real atakuje, piłkarze Osasuny starają się kontrować mistrzów Hiszpanii. Uderzeń wciąż jak na lekarstwo.

Z dość trudnej pozycji uderzał Benzema, daleko od celu.

Herrera piąstkował i został na murawie. Sędzia w końcu przerwał grę. Bramkarz trochę cierpi.

Uderzał Ruben Garcia. Piłka poszybowała ponad bramką Realu.

Real Madryt przyspieszył grę. Jednak Królewscy cały czas nie potrafią zagrozić bramkarzowi Osasuny.

Jedna z nielicznych w ostatnim czasie prób Osasuny. Sędzia jednak odgwizdał faul w ataku.

Dośrodkowanie z prawej strony, Modrić głową uderzył ponad poprzeczką.

Zaczyna sypać. Mamy nadzieję, że uda się dograć mecz do końca.

Piłka w bramce po strzale Benzemy. Strzał Francuza odbił bramkarz, poprawka znalazła się w bramce. Jednak okazało się, że snajper wcześniej był na spalonym.

Dwa kwadranse do końca. Real na połowie Osasuny, ale szturmu Królewskich nie widać.

Dośrodkował Vidal, Garcia uderzył, jednak z trudnej pozycji i o powodzeniu akcji mógł zapomnieć.

Strzał Casemiro, piłka przeleciała jednak daleko od bramki gospodarzy.

W końcu nadejdzie moment, kiedy Real Madryt zdecydowanie zaatakuje. A może nam się tylko wydaje?

Żadna z drużyn w ostatnich minutach nie potrafi na dłużej uzyskać przewagi na boisku.

Odpowiedź gospodarzy. Z ok. 30 metrów uderzał Ruben Garcia. Courtois pewnie obronił.

I znowu Herrera w bramce w stylu golkipera z lat 50. Efektownie, ale dość niebezpiecznie bramkarz piąstkował piłkę.

Rozpoczęła się 2. połowa.

Kroos chciał zagrywać prostopadle w pole karne, jednak podawał anemicznie i niedokładnie.

Real Madryt stara się grać trochę szybciej. Jednak cały czas goście dość daleko od pola karnego Osasuny.

NIC nie dzieje się na boisku. Tzn. są na nim piłkarze, kopią piłkę, ale gdzieś w okolicach środka boiska. Tak gra mistrz? Wolne żarty.

Cały czas wolne tempo gry. Akcje zespołów są przewidywalne. Brakuje strzałów, spięć podbramkowych.

A teraz jesteśmy po drugiej stronie. Najpierw niepewnie Herrera, ale błędu bramkarza nikt nie wykorzystał.

Osasuna wysoko atakuje graczy Realu. To utrudnia gościom kreowanie akcji.

Po przejęciu piłki gracze Osasuny chcą szybko przedostać się pod bramkę gości. Na razie jednak także miejscowi bez okazji.

Cały czas więcej z gry ma Real Madryt. Jednak ataki Królewskich są dość statyczne.

Piłkarze Osasuny nieśmiało szukają swoich szans. Przed momentem Rubenowi Garcii zabrakło niewiele, aby dojść do piłki.

Optyczna przewaga Realu Madryt. Królewscy jednak jeszcze bez dobrej okazji bramkowej.

Zagranie Hazarda wzdłuż pola bramkowego, nikt jednak do piłki nie zdołał dojść.

Rzut rożny dla Osasuny. Płaskie zagranie, ale nikt do piłki nie doszedł.

Varane wybił piłkę z okolic środka pola i... omal nie zaskoczył bramkarza gospodarzy. Problemy miał Herrera.

Lucas Vazquez dośrodkował z rzutu wolnego z prawej strony. Piłkę pewnie złapał bramkarz.

Real Madryt pod polem karnym Osasuny. Jednak na razie bez zagrożenia pod bramką gospodarzy.

Ponownie zaczyna sypać. Może być ciekawie. Tymczasem na boisku spokojny początek.

Mecz rozgrywany jest w trudnych warunkach. Przed meczem nasypało sporo śniegu, ale boisko zostało przygotowane w miarę dobrze.

Mecz poprowadzi Cesar Soto.

Mecz Atletico został odwołany. Jeśli Real Madryt wygra, wówczas to Królewscy zostaną liderem La Ligi.