Plebiscyt WP SportoweFakty: wybierz polskiego bramkarza wszech czasów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mistrz olimpijski, "Człowiek, który zatrzymał Anglię", Smok z Das Antas czy "Holly Goalie" - kto jest polskim golkiperem wszech czasów? Wybór należy do was - oddawajcie głosy w ankiecie.

1
/ 7

Ruszamy z plebiscytem na Reprezentację Polski Wszech Czasów. Przez cały grudzień będziemy prezentować sylwetki najlepszych polskich piłkarzy w historii. Spośród nich wybierzecie tych, którzy znajdą się w "11" wszech czasów. Wyniki zaprezentujemy 25 grudnia.

Na pierwszy ogień idą bramkarze. Od pół wieku nie było dekady, w której musieliśmy się martwić o obsadę miejsca między słupkami, ale kto był tym najlepszym golkiperów? Poznajcie kandydatów i oddajcie głos w ankiecie.

2
/ 7

Kandydatów do drużyny wszech czasów uporządkowaliśmy chronologicznie, więc jako pierwszego przedstawiamy Huberta Kostkę. Legendarny bramkarz Górnika Zabrze występował w bluzie z białym orłem na piersi w latach 1962-1972. Nie udało mu się zagrać na mistrzostwach świata ani Europy, ale zwieńczeniem jego reprezentacyjnej kariery był występ na igrzyskach olimpijskich w Monachium, na których zespół Kazimierza Górskiego zdobył złoty medal.

Kostka wystąpił we wszystkich sześciu meczach turnieju: w dwóch zachował czyste konto, a w pozostałych puścił tylko cztery gole. Po igrzyskach zagrał w kadrze jeszcze tylko raz i musiał zwolnić miejsce Janowi Tomaszewskiemu.

Hubert Kostka w reprezentacji Polski:

Występy32
Lata gry1962-1972
Udział w MŚbrak
Udział w MEbrak
Sukcesyzłoty medal IO 1972
3
/ 7

"Człowiek, który zatrzymał Anglię". W decydującym o awansie na MŚ 1974 spotkaniu z Anglią wyczyniał cuda w bramce i dzięki niemu oraz trafieniu Jana Domarskiego Biało-Czerwoni zagwarantowali sobie udział w mundialu.

Podczas samego turnieju "Tomek" należał do najlepszych bramkarzy. Jest pierwszym w historii mistrzostw świata golkiperem, któremu udało się obronić dwa rzuty karne w czasie jednego mundialu: najpierw zatrzymał "11" wykonywaną przez Szweda Staffana Tappera, a potem zastopował strzał Niemca Uliego Hoenessa. W siedmiu meczach MŚ 1974 puścił tylko pięć bramek, a czyste konto zachował w trzech. W 1973 roku zajął 13. miejsce w plebiscycie "France Football", a rok później znalazł się na 12. pozycji.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego

Dwa lata po mundialu w RFN sięgnął z Polską po srebrny medal igrzysk olimpijskich w Montrealu, a w 1978 roku był członkiem ekipy, którą uważano za faworyta mistrzostw świata. Biało-Czerwoni w Argentynie rozczarowani, a po turnieju Tomaszewski zniknął z kadry na trzy lata. Wrócił do niej dopiero w 1981 roku, ale Antoni Piechniczek ostatecznie stwierdził, że bohater z Wembley jest "nieobliczalny" i postawił w bramce na Józefa Młynarczyka.

Jan Tomaszewski w reprezentacji Polski:

Występy63
Lata gry1971-1981
Udział w MŚ1974, 1978
Udział w MEbrak
Sukcesysrebrny medal MŚ 1974
srebrny medal IO 1976
4
/ 7

Był trudny w prowadzeniu, ale za to stabilny w bramce. W kadrze zaistniał stosunkowo późno, bo dopiero w wieku 26 lat, a "jedynką" został dopiero dwa lata później. Wspomniany Antoni Piechniczek postawił na niego kosztem Jana Tomaszewskiego i się nie zawiódł.

Młynarczyk był jednym z najlepszych bramkarzy MŚ 1982, na których Biało-Czerwoni powtórzyli sukces drużyny Kazimierza Górskiego sprzed ośmiu lat. W czterech z siedmiu meczów MŚ 1982 Młynarczyk zachował czyste konto, a pozostałych puścił tylko pięć goli. Karierę reprezentacyjną skończył po MŚ 1986, ale przez trzy występował jeszcze w FC Porto, z którym w 1987 roku wygrał Puchar Europy.

Józef Młynarczyk w reprezentacji Polski:

Występy42
Lata gry1979-1986
Udział w MŚ1982, 1986
Udział w MEbrak
Sukcesysrebrny medal MŚ 1982
5
/ 7

Jarosław BakoJózef Wandzik czy Andrzej Woźniak byli niezłymi fachowcami, ale jednak nie tak dobrymi i nie tak zasłużonymi dla polskiej drużyny, by byli kandydatami do miejsca w reprezentacji wszech czasów. Na nominację niewątpliwie zasłużył za to Jerzy Dudek.

Choć był podstawowym bramkarzem Feyenoordu Rotterdam już od sezonu 1997/1998, numerem jeden w reprezentacji Polski został dopiero w 2000 roku. Na starcie przygotowań do el. MŚ 2002 postawił na niego Jerzy Engel i się nie rozczarował.

Dudek w międzyczasie przeniósł się z Feyenoordu do Liverpoolu za 7,4 mln euro - od 2001 do 2016 roku był najdroższym polskim piłkarzem w historii. Ślązak był ważnym ogniwem Biało-Czerwonych, którzy wywalczyli awans na mundial po 16 latach przerwy. Na samym turnieju, podobnie jak cała drużyna, spisał się już poniżej oczekiwań.

W 2006 roku przeżył duży zawód, gdy Paweł Janas pominął go w powołaniach na mistrzostwa świata w Niemczech. Dudek o wszystkim dowiedział się z konferencji prasowej selekcjonera. Do kadry wrócił, gdy objął ją Leo Beenhakker, ale Holender zrezygnował z niego po fatalnym występie Dudka przeciwko Finlandii. Trzy lata później po Dudka sięgnął z kolei Stefan Majewski, który przejął kadrę na dwa ostatnie spotkania przegranych el. MŚ 2010.

I wreszcie trzeci powrót do drużyny narodowej Dudek zaliczył w czerwcu 2013 roku, ale miał on wymiar symboliczny - bramkarz, który karierę zakończył dwa lata wcześniej, rozegrał pożegnalny mecz. Występ przeciwko Liechtensteinowi był jego 60. w reprezentacji, dzięki czemu został członkiem Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski.

Jerzy Dudek w reprezentacji Polski:

Występy60
Lata gry1998-2013
Udział w MŚ2002
Udział w MEbrak
Sukcesy-
6
/ 7

Paweł Janas zrezygnował z Jerzego Dudka i postawił na Artura Boruca, który był najlepszym polskim zawodnikiem podczas MŚ 2006. Czystego konta nie zachował ani razu, ale jego interwencje pozwoliły nam uniknąć pogromu w meczu z Niemcami. Dwa lata później na Euro 2008, już pod skrzydłami Leo Beenhakkera, znów był w nielicznym gronie Polaków, którzy nie zawiedli.

Obniżkę formy zanotował w czasie el. MŚ 2010, ale Franciszek Smuda chciał zrobić z niego bramkarza numer jeden na zbliżające się Euro 2012. Dopiero w trakcie wspólnej pracy okazało się, że obu panom jest nie po drodze i w październiku 2010 Smuda usunął Boruca z kadry pod pretekstem picia wina na pokładzie samolotu, którym reprezentacja Polski wracała ze zgrupowania w Stanach Zjednoczonych.

Do reprezentacji wrócił tuż po Euro 2012, gdy kadrę przejął Waldemar Fornalik, ale przed el. Euro 2016 stracił miejsce w bramce na rzecz Wojciecha Szczęsnego. Dziś jest dopiero trzecim golkiperem w reprezentacyjnej hierarchii. Warto jednak wspomnieć, że 36-letni Boruc jest rekordzistą wśród bramkarzy - w drużynie narodowej zagrał już 64 razy. Raz więcej od Jana Tomaszewskiego, którego rekord pobił.

Artur Boruc w reprezentacji Polski:

Występy64
Lata gry2004-
Udział w MŚ2006
Udział w ME2008, 2016
Sukcesy-
7
/ 7

I wreszcie aktualny numer jeden reprezentacji Polski. 31-latek był jednym z bohaterów el. Euro 2016 i jednym z głównych architektów sukcesu, jakim było dotarcie do ćwierćfinału turnieju finałowego. Do bramki wskoczył na drugi mecz, gdy urazu doznał Wojciech Szczęsny i w dwóch z czterech występów zachował czyste konto, a w dwóch pozostałych puścił tylko dwa gole. Fabiański wciąż buduje swoją reprezentacyjną historię i teraz walczy z Polską o awans na MŚ 2018.

Łukasz Fabiański w reprezentacji Polski:

Występy38
Lata gry2006-
Udział w MŚ2006
Udział w ME2008, 2016
Sukcesy-
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
avatar
tomekBYDGOSZCZ
8.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na portalu dominuje młodzież, a jak wiadomo od zawsze młodzież z historii kiepska ale jak ktoś się pokusi o poważne podejście do tematu to nie będzie mieć wątpliwości, że na miano polskiego bra Czytaj całość
avatar
Bartosz Chudziak
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dudek, Boruc co oni tu robią jak żadnych sukcesów z reprezentacją nie mają. Nie rozumiem dlaczego nie ma na tej liście Aleksandra Kłaka, bramkarza który reprezentacji Polski na igrzyskach olim Czytaj całość
avatar
Piotr Uciechowski
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dudek prowadzi ?, a gdzie jego jakiś medal z Mundialu czy IO ?. A w klubie ?, raz szczęśliwie bronił karne ( a tych by nawet nie było gdyby Szewczenko w drugiej połowie nie trafił w niego z 2. Czytaj całość
avatar
mix83
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a gdzie dokonania klubowe?  
avatar
Robert Gola
4.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fabiański i Boruc ???!!! Cyba was Bóg opuścił, buhaha... :)