W tym artykule dowiesz się o:
Dla kibiców informacja o passie Kolejorza w europejskich pucharach może być sporym zaskoczeniem. W ostatnich latach Lech Poznań znacznie częściej zawodził swoich sympatyków, aniżeli dostarczał im pozytywnych emocji. [ad=rectangle] Szybkie pożegnania z Ligą Europy były spowodowane wyjazdowymi niepowodzeniami. W opinii wielu znacznie korzystniejszym rozwiązaniem jest rozgrywanie pierwszego meczu w delegacji, a rewanżu przed własną publicznością. W trzech ostatnich sezonach piłkarze z Poznania nie potwierdzili tej prawidłowości. O losach ich pojedynków decydował słaby występ na boisku rywala na początek rywalizacji.
Jevtić będzie kluczem do pokonania FC Basel?
{"id":"","title":"","signature":""}
TVP S.A.
Aby przypomnieć sobie ostatnią porażkę Kolejorza przy ulicy Bułgarskiej w europejskich pucharach należy sięgnąć w pamięci do starcia sprzed pięciu lat. Wówczas niebiesko-biali, podobnie jak w środę, rozgrywali swój mecz w ramach III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Rywalem mistrza Polski była Sparta Praga.
4 sierpnia 2010 roku lechici pod wodzą Jacka Zielińskiego stanęli przed zadaniem odrobienia jednej bramki straty po meczu w stolicy Czech. Zadanie przerosło możliwości zespołu. Bardziej doświadczony rywal wygrał 1:0 po trafieniu z rzutu karnego. Lech musiał odłożyć na bok marzenie o grze w elicie, jednak rozpoczął piękną przygodę w drugich pod względem ważności klubowych rozgrywkach w Europie.
Kibice Kolejorza z rozrzewnieniem wspominają drużynę z sezonu 2010/2011. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów Lech nie był faworytem w potyczce z Dnipro Dniepropietrowsk, ale wyeliminował zespół z Ukrainy. Na własnym boisku obronił skromną zaliczkę przywiezioną zza wschodniej granicy.
Po losowaniu fazy grupowej nikt nie dawał szans poznaniakom na powodzenie w dalszej części zmagań. Mistrz Polski trafił do grupy śmierci, w której przyszło mu rywalizować z takimi potęgami europejskiej piłki jak Manchester City oraz Juventus Turyn. Stawkę drużyn dopełnił solidny Red Bull Salzburg.
Lech okazał się jedną z większych sensacji rozgrywek. Zdołał awansować z arcytrudnego zestawienia głównie dzięki postawie na własnym stadionie. Przy Bułgarskiej wszystkie trzy potyczki oglądał komplet, ponad 40 tysięcy widzów. Mecz z Austriakami był pierwszym, podczas którego otwarte były wszystkie trybuny zmodernizowanego obiektu. Bilety rozeszły się w mgnieniu oka, a piłkarze dopasowali się do niezwykłej otoczki meczu.
O ile na sukces w tym starciu można było liczyć, tak wygrana z Obywatelami z Manchesteru była ogromną sensacją. Podczas tamtego pojedynku na trybunach Inea Stadionu zasiadło 42 000 kibiców, co do tej pory jest najlepszym wynikiem w najnowszej historii obiektu. W stolicy Wielkopolski do dziś wspomina się także mecz z Juventusem, który rozgrywany był w ekstremalnych warunkach pogodowych. Śnieżyca i niska temperatura nie przeszkodziły Lechowi przypieczętować awansu do kolejnej fazy.
Niebiesko-biali pozostali niepokonani na swoim obiekcie także po wiosennej potyczce z portugalską Bragą. Po golu Artjomsa Rudnevsa Lech wygrał 1:0, ale z rozgrywkami pożegnał się po porażce na wyjeździe.
Liga Europy 2010/2011 Eliminacje 26.08.2010 - Lech Poznań - Dnipro Dniepropietrowsk 0:0 Faza grupowa 30.09.2010 - Lech Poznań - Red Bull Salzburg 2:0 (Arboleda 47', Peszko 80') 04.11.2010 - Lech Poznań - Manchester City 3:1 (Injac 30', Arboleda 86', Możdżeń 90+1' - Adebayor 51') 01.12.2010 - Lech Poznań - Juventus Turyn 1:1 (Rudevs 12' - Iaquinta 84') 1/16 finału 17.02.2011 - Lech Poznań - SC Braga 1:0 (Rudnevs 72')
Występy w kolejnych edycjach Ligi Europy nie były już tak efektowne. W sezonie 2011/2012 Kolejorz nie grał w europejskich pucharach, bo nie poradził sobie z łączeniem gry na wielu frontach. Ucierpiały rozgrywki ligowe.
Dopiero rok później poznaniacy powrócili do międzynarodowych batalii. Sezon zaczęli już 5 lipca, od meczu z niezwykle egzotycznym rywalem z Kazachstanu. W pierwszym starciu u siebie Lech wygrał 2:0, a na wyjeździe zremisował 1:1. Taki sam rezultat padł w meczu z azerskim Chazarem Lenkoran. Losy dwumeczu rozstrzygnęły się na Bułgarskiej, gdzie gospodarze skromnie wygrali.
Lech swoją przygodę z Ligą Europy zakończył w kolejnej rundzie. Rywalem nie do przejścia okazał się AIK Solna. Podopieczni Mariusza Rumaka pokpili sprawę awansu w Sztokholmie, gdzie polegli 0:3. Wygrana w rewanżu tylko poprawiła statystyki. Wielkopolanie odpadli z rozgrywek, mimo kompletu zwycięstw u siebie i czystego konta w ciągu 270 minut batalii.
Liga Europy 2012/2013 Eliminacje 05.07.2012 - Lech Poznań - Żetysu Tałdykorgan 2:0 (Murawski 61', Lovrencsics 65') 26.07.2012 - Lech Poznań - Chazarem Lenkoran 1:0 (Tonev 15') 09.08.2012 - Lech Poznań - AIK Solna 1:0 (Możdżeń 72')
Prawdziwa posucha w pucharach rozpoczęła się latem 2013 roku. Wówczas lechici zaliczyli pierwszą spektakularną wpadkę za kadencji Mariusza Rumaka.
Najpierw jednak ówcześni wicemistrzowie kraju rywalizowali z Honką Espoo. Fiński zespół nie sprawił wielu problemów Kolejorzowi. Przegrał wyraźnie w obu potyczkach, ale przełamał passę bez straconej bramki niebiesko-białych na Inea Stadionie.
W Poznaniu bardzo dobrze przyjęto losowanie w kolejnej rundzie. Lech uniknął mocniejszych rywali i o kolejną rundę walczył na pobliskiej Litwie. Po sensacyjnej porażce na wyjeździe musiał odrabiać straty. Odniósł pyrrusowe zwycięstwo, bo wynik 2:1 na korzyść gospodarzy rewanżu nie wystarczył do gry w kolejnej rundzie. Liga Europy 2013/2014
Eliminacje 25.07.2013 - Lech Poznań - Honka Espoo 2:1 (Teodorczyk 6', Kędziora 40' - Koskinen 8') 08.08.2013 - Lech Poznań - Żargilis Wilno 2:1 (Teodorczyk 87', Perić (sam.) 90' - Leliuga 29')
Rok 2014 ponownie był dobry dla poznaniaków, jeśli chodzi o losowania. Potwierdziło się to w starciach w Poznaniu, w których dogodne sytuacje rywali można było policzyć na palcach jednej ręki.
Gracze Mariusza Rumaka dwukrotnie zachowywali czyste konta, jednak tylko w meczu z estońskim Nomme Kalju pokonywali golkipera rywali. W tym przypadku straty z wyjazdowego meczu zostały odrobione z nawiązką.
Inaczej było w meczu z islandzkim Stjarnan. W obecności ponad 22 tysięcy widzów na arenie EURO2012 zespół złożony z pół amatorów zdołał obronić się przed szturmem gospodarzy i sensacyjnie dotarł do ostatniej rundy fazy eliminacyjnej.
Liga Europy 2014/2015 Eliminacje 24.07.2014 - Lech Poznań - Nomme Kalju 3:0 (Kędziora 33, Hamalainen 43, Kownacki 90') 07.08.2014 - Lech Poznań - Stjarnan FC 0:0
Nowy sezon, tym razem pod wodzą Macieja Skorży, lechici zaczęli obiecująco. Pierwszym rywalem Kolejorza było bośniackie FK Sarajewo. Po losowaniu nie brakowało komentarzy, że tym razem los nie oszczędził poznaniaków. W takiej sytuacji potrafili spiąć się na obie potyczki i wygrać zarówno na Bałkanach, jak i w rewanżu na Bułgarskiej.
Do środowego starcia z mistrzem Szwajcarii licznik meczów bez porażki zatrzymał się na 13 grach w europejskich pucharach. W tym czasie tylko cztery ekipy zdołały strzelić gola na Inea Stadionie. Żadnej z nich nie udało się to dwukrotnie w jednym meczu. Aby dotrzeć do takiego zdarzenia należy cofnąć się do sierpnia 2009 roku. Wówczas Lech Jacka Zielińskiego poległ jako gospodarz we Wronkach w meczu z norweskim Fredrikstad 1:2.
- Liczę na doping kibiców w środę. Dobrze nam się gra w Poznaniu. Fani są głośni i nas wspierają. Wiem, że będziemy mieć trudne momenty w tym meczu. W chwilach kryzysu publiczność i jej doping może nam pomóc. To będzie nasz atut - przekonuje Skorża świadomy wagi najbliższej potyczki Lecha.
Liga Mistrzów 2015/2016 Eliminacje 22.07.2015 - Lech Poznań - FK Sarajewo 1:0 (Douglas 5')
Bilans meczów od ostatnie porażki w europejskich pucharach u siebie: 13 spotkań, 10 wygranych i 3 remisy Bramki: 19:4