Piłkarze Levante w ostatnim czasie zwycięstwa przeplatają porażkami. Nic w tym dziwnego, rywalami zespołu są dużo wyżej notowane drużyny, z którymi drużyna plasująca się w strefie spadkowej potrafi przez długie minuty walczyć jak równy z równym.
Levante problem ma jeden. Fatalna pierwsza runda do tej pory odbija się czkawką. W potyczce z Sevillą goście do przerwy prowadzili 2:1. Po zmianie stron miejscowi mogli wyrównać, ale rzut karny zmarnował Jose Luis Morales. Kilka minut później goście zdobyli trzecią bramkę. Levante jeszcze złapało kontakt, jednak na więcej zabrakło czasu.
Gospodarze w La Lidze plasują się na przedostatniej pozycji, do bezpiecznej strefy tracą sześć punktów. Do końca sezonu pozostało pięć kolejek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na boisku! Mecz został przerwany
Przegrał także bezpieczny w La Lidze Cadiz. Do przerwy drużyna z Kadyksu dała sobie strzelić trzy gole w potyczce z Athletikiem Bilbao. Po zmianie stron gospodarze zdobyli dwie bramki. Na więcej nie było ich stać.
Levante UD - Sevilla FC 2:3 (1:2)
0:1 - Corona 14'
1:1 - Morales (k.) 22'
1:2 - Corona 27'
1:3 - Kounde 81'
2:3 - Soldado 87'
Espanyol Barcelona - Rayo Vallecano 0:1 (0:1)
0:1 - Guardiola 42'
Cadiz CF - Athletic Bilbao 2:3 (0:3)
0:1 - Garcia 3'
0:2 - Muniain 22'
0:3 - Vesga 33'
1:3 - Perez 56'
2:3 - Sobrino 8'
[multitable table=1362 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
La Liga coraz bliżej wyłonienia pierwszego spadkowicza
Sensacja! Barcelona w kryzysie. Cadiz uciekł ze strefy spadkowej