Piłkarze Spezia Calcio przegrali na własnym stadionie z Interem Mediolan (1:3, więcej TUTAJ) w piątkowym meczu 33. kolejki włoskiej Serie A. W 60. minucie spotkania na boisku zameldował się M'Bala Nzola, który został antybohaterem zawodów na Stadio Alberto Picco.
10 minut później, w 70. minucie spotkania, napastnik z Angoli został jednak zmieniony przez trenera Thiago Mottę. Powód tak szybkiej zmiany? Kuriozalny!
Okazało się, że afrykański zawodnik gospodarzy nie potrafił ściągnąć kolczyka. Sędzia, który po kilku minutach od wejścia piłkarza na boisko zorientował się, że ten ma w uchu kolczyka, nakazał mu opuścić plac gry.
Wtedy rozpoczął się dramat piłkarza. Nie pomogła nawet interwencja kolegów z drużyny i osób z ławki. Kolczyka nie dało się usunąć, co rozwścieczyło szkoleniowca Spezii, który ściągnął Nzolę z boiska po dziesięciu minutach od wprowadzenia go do gry.
Z cyklu: ciekawe zdarzenia na boiskach Serie A
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 15, 2022
60' M'Bala Nzola wchodzi na boisko
M'Bala Nzola ma kolczyk, którego nie może zdjąć
70' M'Bala Nzola schodzi z boiska
#włoskarobota pic.twitter.com/6P7Oui0grh
Zobacz:
Effenberg zwrócił się do Lewandowskiego. Radzi mu… rezygnację z kadry
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na boisku! Mecz został przerwany