"Trzeba wygrać z kimś poważnym". Boniek jest umiarkowanym optymistą

ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Polacy powalczą z Rosjanami o awans na mistrzostwa świata. - Wydaje mi się, że żeśmy wylosowali najlepiej jak tylko mogło być - skomentował Zbigniew Boniek na łamach serwisu meczyki.pl.

Drużyna Paulo Sousy nie zdołała wywalczyć bezpośredniego awansu na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Reprezentacja Polski zagra na wielkim turnieju pod warunkiem, że przebrnie przez marcowe baraże.

W piątkowym losowaniu Polska trafiła na Rosję, półfinał baraży odbędzie się na terenie Sbornej. W drugim półfinale Szwecja zagra z Czechami. "Szczęście w nieszczęściu… Trzymamy kciuki i Forza Polonia" - skwitował Zbigniew Boniek na swoim Twitterze.

Biało-Czerwoni mieli dużo szczęścia, ponieważ uniknęli starcia z Włochami lub Portugalią. Warto jednak podkreślić, że Polska jeszcze nigdy nie wygrała z Rosją na wyjeździe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: znany trener nie rzuca słów na wiatr. Co za gest!

- Losowanie oceniam bardzo pozytywnie, ale to wcale nie świadczy o tym, że musimy być optymistami. Widząc jakie są pary, wydaje mi się, że żeśmy wylosowali najlepiej jak tylko mogło być. Z drużyn, które grają u siebie w domu, uważam, że najbardziej do pokonania były Walia, Szkocja i Rosja. Nie zapominajmy, że też remis może nam dać finał, bo potem są rzuty karne - powiedział Boniek w rozmowie z portalem meczyki.pl

Polscy kibice mieli prawo być rozczarowani po ostatnich meczach eliminacyjnych. Wiceprezydent UEFA mimo wszystko uważa, że rywale są w zasięgu podopiecznych Sousy.

- Trzeba wygrać z kimś poważnym, by pojechać na mistrzostwa świata. Wydaje mi się, że szanse Polaków w meczu z Rosją wcale nie są takie małe. Wszyscy piłkarze będą wiedzieli, że wygrywając taki mecz grasz drugie spotkanie w domu z Czechami lub z Szkocją. Dwaj przeciwnicy niewygodni, bardzo dobrzy, ale są w zasięgu naszej drużyny - podkreślił Boniek.

Czytaj także:
"Koniec szczęścia Karpina". Losowanie przeraziło rosyjskie media
Grzegorz Lato ocenia losowanie baraży. "Nie jestem zadowolony"

Źródło artykułu: