Inter Mediolan wybrnął z opresji. Edin Dzeko dorównał Ronaldo

PAP/EPA / SERENA CAMPANINI  / Na zdjęciu: Edin Dzeko (z lewej)
PAP/EPA / SERENA CAMPANINI / Na zdjęciu: Edin Dzeko (z lewej)

Nerazzurri pozostają wysoko w wyścigu po mistrzostwo Włoch. W meczu z US Sassuolo mieli swoje problemy, ale potrafili odwrócić wynik na 2:1. Edin Dzeko zgłasza aspirację do walki o koronę króla strzelców ligi.

Najbardziej bramkostrzelna drużyna ligi włoskiej nie zdobyła gola w obu spotkaniach w Lidze Mistrzów. Po porażce 0:1 z Realem Madryt był remis 0:0 z Szachtarem Donieck. Skuteczność Nerazzurrich była niska i jeżeli szybko nie naprawią tego mankamentu, w czwartym sezonie z rzędu wylecą z elitarnego europejskiego pucharu po fazie grupowej. W sobotę grali na przyjemniejszym dla siebie froncie z US Sassuolo. Neroverdi w tym sezonie nieco zagrzebali się w dolnej połowie tabeli, nie są tak błyskotliwi jak w niedalekiej przeszłości.

Inter miał już w przeszłości problem z zespołem z regionu Emilia-Romania. Potrafił z nim ponieść nawet cztery porażki z rzędu w drugiej połowie poprzedniej dekady. Poprzedni szkoleniowiec mediolańczyków Antonio Conte poradził sobie z nietypowym problemem. Do sobotniego meczu Inter przystąpił po pięciu spotkaniach bez porażki z US Sassuolo, a w trzech z nich zwyciężał. W poprzednim sezonie przekonująco podbił Reggio Emilia 3:0.

Pod wodzą Simone Inzaghiego tak gładko nie poszło, ale Inter zdobył komplet punktów. Po pierwszej połowie prowadzili piłkarze Sassuolo, a Samira Handanovicia pokonał Domenico Berardi z rzutu karnego podyktowanego za faul Milana Skriniara na Jeremiem Bodze. Ta część meczu była wyrównana i tak Samir Handanović, jak Andrea Consigli mieli co robić między słupkami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Kibice Realu pytają czy to Cristiano Ronaldo?

Nerazzurri poprawili wynik w drugiej połowie. Edin Dzeko strzelił gola zaledwie minutę po wejściu na boisko z ławki rezerwowych. Bośniak wykorzystał dogranie Ivana Perisicia. Czasami krytykowany został pierwszym zawodnikiem od 1996 roku i Ronaldo, który zdobył dla Interu minimum sześć bramek w siedmiu meczach liczonych od debiutu.

W tyle za Dzeko nie zamierza pozostawać drugi z napastników Interu. W 78. minucie Lautaro Martinez strzelił gola na 2:1 z rzutu karnego. Jedenastka została przyznana za faul Andrei Consigliego, któremu nie udało się później naprawić popełnionego błędu. Po zwycięstwie Inter jest przynajmniej do niedzieli niepokonanym wiceliderem.

US Sassuolo - Inter Mediolan 1:2 (1:0)
1:0 - Domenico Berardi (k.) 22'
1:1 - Edin Dzeko 58'
1:2 - Lautaro Martinez 78'

Składy:

Sassuolo: Andrea Consigli - Mert Muldur, Vlad Chiriches, Gianmarco Ferrari, Rogerio - Maxime Lopez, Davide Frattesi (86' Gianluca Scamacca) - Domenico Berardi, Filip Djuricić (75' Junior Hamed Traore), Jeremie Boga - Gregoire Defrel (64' Giacomo Raspadori)

Inter: Samir Handanović - Milan Skriniar, Stefan de Vrij, Alessandro Bastoni (57' Federico Dimarco) – Denzel Dumfries (57' Matteo Darmian), Nicolo Barella, Marcelo Brozović, Hakan Calhanoglu (57' Arturo Vidal), Ivan Perisić - Joaquin Correa (57' Edin Dzeko), Lautaro Martinez (89' Danilo D'Ambrosio)

Żółte kartki: Lopez, Consigli, Raspadori (Sassuolo) oraz Perisić, Barella (Inter)

Sędzia: Luca Pairetto

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 AC Milan 38 26 8 4 69:31 86
2 Inter Mediolan 38 25 9 4 84:32 84
3 SSC Napoli 38 24 7 7 74:31 79
4 Juventus FC 38 20 10 8 57:37 70
5 Lazio Rzym 38 18 10 10 77:58 64
6 AS Roma 38 18 9 11 59:43 63
7 ACF Fiorentina 38 19 5 14 59:51 62
8 Atalanta Bergamo 38 16 11 11 65:48 59
9 Hellas Werona 38 14 11 13 65:59 53
10 Torino FC 38 13 11 14 46:41 50
11 US Sassuolo 38 13 11 14 64:66 50
12 Udinese Calcio 38 11 14 13 61:58 47
13 Bologna FC 38 12 10 16 44:55 46
14 Empoli FC 38 10 11 17 50:70 41
15 Sampdoria Genua 38 10 6 22 46:63 36
16 Spezia Calcio 38 10 6 22 41:71 36
17 US Salernitana 1919 38 7 10 21 33:78 31
18 Cagliari Calcio 38 6 12 20 34:68 30
19 Genoa CFC 38 4 16 18 27:60 28
20 Venezia FC 38 6 9 23 34:69 27

Czytaj także: Napoli rozpędzone. Piotr Zieliński przełamał gardę rywala
Czytaj także: Bartłomiej Drągowski niepokonany, Szymon Żurkowski odetchnął

Komentarze (0)