Informacja o tym, że Lionel Messi nie będzie dłużej zawodnikiem FC Barcelony, rozwścieczyła fanów tego klubu. Sam Argentyńczyk też w bardzo emocjonalny sposób pożegnał się z "Dumą Katalonii". Miejscem, w którym spędził 21 lat.
34-letni zawodnik we wtorek oficjalnie został przedstawiony przez Paris Saint-Germain. To bez dwóch zdań transfer lata. Fani "Barcy" nie mają wątpliwości kto jest winny tej sytuacji. To Joan Laporta.
W niedzielę o godzinie 20:00 Barcelona meczem z Realem Sociedad zainauguruje kolejny sezon w Primera Division. Fani dają upust swojej złości i frustracji. Wokół Camp Nou pojawiły się transparenty uderzające w prezydenta klubu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
"Messi w Paryżu, ty na Ibizie", "Laporta Judasz, oszukałeś Messiego", "Barca to nie twoja sprawa", "Laporta, lokaj Florentino" - takie hasła można przeczytać w drodze na mecz.
Nie ma się co dziwić. Messi dla fanów "Dumy Katalonii" był bogiem i żywą legendą. Odwrót od klubu widać gołym okiem. Na mecz z Realem Sociedad klub mógł wpuścić ok. 30 tysięcy ludzi - to 1/3 pojemności Camp Nou. W piątek źródła podały, że sprzedało się niespełna 16 tysięcy wejściówek. Za czasów Messiego taka sytuacja z pewnością nie miałaby miejsca.
Warto dodać, że "Barca" może wpuścić fanów na Camp Nou po raz pierwszy... od 17 miesięcy.
Banners near the Camp Nou against Laporta
— FCBarcelonaFl (@FCBarcelonaFl) August 15, 2021
"Messi in Paris, you in Ibiza"
"Laporta Judas, you cheated Messi"
"Barça isn't your business"
"Laporta, Florentino's lackey" pic.twitter.com/72pizG1DfC
Zobacz także:
FC Barcelona musi poradzić sobie bez Messiego. "Nie ma co żyć przeszłością"
Ogłosili sukces. La Liga szybko sprowadziła działaczy na ziemię