Dwa gole samobójcze w końcówce i śledztwo pod kątem ustawionego meczu - tak wyglądała ostatnia kolejka w piłkarskiej lidze w Ghanie. W spotkaniu Ashanti Gold SC i Interu Allies padł wynik 7:0. Sama przegrana nie jest czymś dziwnym, bo goście przegrywają raz za razem, jednak według działaczy federacji - mecz mógł być ustawiony.
W mediach społecznościowych zaczęły krążyć informacje, że padnie wynik 7:0. Przy stanie 5:0 na boisko wszedł 24-letni obrońca Interu, Hashmin Musaha. Dwa razy celowo zdobył gole samobójcze, przy kompletnej bierności kolegów i bramkarza. Po spotkaniu tłumaczył się, że zrobił tak dla dobra piłki.
- Dowiedziałem się, że mecz został ustawiony i mamy przegrać 1:5. Więc kiedy wszedłem na murawę, postanowiłem zepsuć ten plan i strzeliłem jeszcze dwa gole. Nie toleruję "ustawek". Po spotkaniu otrzymałem gratulacje od kolegów i trenerów - powiedział Musaha dla modernghana.com.
Inaczej widzi to federacja, dla której spotkanie mogło być ustawione właśnie pod wynik 7:0. Sprawę bada prokuratura, policja i Interpol. Działacze Ashanti Gold odcięli się od zarzutów i przekonywali, że ich wygrana jest efektem ciężkiej pracy.
Zobaczcie gole samobójcze zdobyte przez Musahę.
The craziest own goals ever in the history of football.
— Saddick Adams (@SaddickAdams) July 19, 2021
Ashgold 7 vs 0 Inter Allies. Ghana Premier League smh. pic.twitter.com/bM2LSc7fC9
Co za sześciopak Lewandowskiego! Zdjęcie bije rekordy popularności
Liga Mistrzów, jakiej nie znaliście. W przyszłym sezonie czeka nas szaleństwo
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kibic skradł show na meczu piłki nożnej