Gdańsk. To był moment. Zaatakowali kibiców Manchesteru United i zdemolowali restaurację [WIDEO]

Twitter / Rafał Mrowicki / Na zdjęciu: zamieszki w Gdańsku
Twitter / Rafał Mrowicki / Na zdjęciu: zamieszki w Gdańsku

Dantejskie sceny na Długim Targu w Gdańsku. W jednej z tamtejszych restauracji pobito kibiców Manchesteru United, którzy przyjechali na finał Ligi Europy z zespołem Villarreal. O szczegółach pisze trójmiejska "Gazeta Wyborcza".

Zamieszki miały miejsce po godz. 22:00 w ogródku restauracji znajdującej się na Długim Targu w Gdańsku.

- W ruch poszło szkło. Nie wiedziałem, co się dzieje. Dostałem jakimś odłamkiem. Siedzieliśmy spokojnie, nie umiem zebrać myśli. To był moment - przyznał w rozmowie z "Wyborczą" Jacob z Liverpoolu.

Część kibiców Manchesteru United uciekła, gdy tylko rozpętała się bójka. Trójmiejska "Gazeta Wyborcza" podaje, że lekko rannych zostało kilkanaście osób. Głównie od odłamków szkła.

Część ogródka restauracji została zdemolowana, co można zobaczyć na poniższym nagraniu.

Na razie nie wiadomo oficjalnie, kim byli napastnicy i dlaczego zaatakowali kibiców Manchesteru United. Pojawiają się jedynie plotki, że to kibole Lechii Gdańsk.

Środowy finał Ligi Europy na stadionie w Gdańsku został zaplanowany na godzinę 21:00. Starcie Villarreal CF - Manchester United będzie można oglądać w TVP 1 i Polsat Sport Premium 1.

Uwaga, w materiale pojawiają się wulgaryzmy:

Czytaj także:
> Nietypowe przenosiny. Trener z Serie A trafił na Ukrainę
> Rząd wydał nowe rozporządzenie ws. ograniczeń. Będzie więcej kibiców na meczach kadry

ZOBACZ WIDEO: Wiemy, jakie szczepionki otrzymają polscy piłkarze przed Euro 2020. "Nie będą obowiązkowe"

Źródło artykułu: