Dla Granada CF to najlepszy sezon w historii. Co prawda w La Liga zespół plasuje się w środku stawki, ale w europejskich pucharach zachwyca. Klub ten z powodzeniem gra w Lidze Europy. W drodze do ćwierćfinału Granada wyeliminowała włoskie SSC Napoli i norweskie Molde FK.
Mecz z Manchesterem United był dla kibiców z Andaluzji świętem. Gdyby nie pandemia koronawirusa, to stadion wypełniłby się fanami po brzegi, a biletów prawdopodobnie zabrakłoby kilka godzin po rozpoczęciu sprzedaży. W związku z obostrzeniami stadiony w Hiszpanii są zamknięte, ale mimo to kibice dopingowali swój ukochany klub.
Pod stadionem Granady pojawiły się tłumy kibiców, którzy za nic mieli rządowe restrykcje. Co prawda fani mieli maseczki na twarzy, ale o zachowaniu bezpiecznego dystansu między nimi nie było mowy. Interweniowała policja.
Mecz pomiędzy Granada CF i Manchesterem United zakończył się triumfem Czerwonych Diabłów 2:0. Gole dla gości strzelili Marcus Rashford i Bruno Fernandes. Rewanż zaplanowany jest na 15 kwietnia na Old Trafford.
Czytaj także:
Liga Europy: koszmarne pudła Arsenalu. Rewelacja wymierzyła karę
Liga Europy. Zmarnowany rzut karny odwrócił losy meczu w Amsterdamie. Kompromitacja bramkarza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: co za strzał! Tę bramkę można oglądać w nieskończoność