AC Milan przegrał dwa wcześniejsze mecze na San Siro. W lidze dostał lanie 0:3 od Atalanty, a z Pucharu Włoch został wyeliminowany przez Inter. Przeciwnicy podopiecznych Stefano Piolego byli z najwyższej półki w calcio, ale przyzwyczajona do zwyciężania drużyna i tak przeżyła rozczarowanie. W sobotę przyjechała na Stadio Renato dall'Ara w Bolonii.
Rossoneri powinni cieszyć się na myśl o meczu na wyjeździe. W tym sezonie w 10 spotkaniach poza Mediolanem odnieśli dziewięć zwycięstw i zremisowali z Genoą. Ponadto Milan ma świetny bilans w Bolonii. Z ostatnich 15 wypraw przywoził minimum punkt, a w 11 przypadkach był to ich komplet. Przed rozpoczęciem rundy rewanżował został wzmocniony Ismaelem Bennacerem, który wrócił po kontuzji, a także Mario Mandzukiciem. Poza kadrą pozostał Hakan Calhanoglu, który zmagał się z zakażeniem koronawirusem.
Milan mierzył się z dobrze dysponowanym po wyleczeniu kontuzji Łukaszem Skorupskim. Reprezentant Polski wyglądał bardzo dobrze w meczach z Hellasem Werona i Juventusem FC. Również w sobotę interweniował z powodzeniem. Już w 12. minucie sparował na poprzeczkę piłkę po strzale Antego Rebicia. W 26. minucie powstrzymał uderzenie z rzutu karnego Zlatana Ibrahimovicia, jednak pechowo Ante Rebić zdążył z wykonaniem dobitki na 1:0. Po przerwie druga jedenastka dla Rossonerich i tym razem za jej wykonanie zabrał się Franck Kessie, który trafił na 2:0 w 55. minucie.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Czy psycholog jest potrzebny na zgrupowaniach kadry? "To zależy od oczekiwań każdej strony"
Bologna FC starała się do końca poprawić wynik i to nawet się udało, jednak trafienie na 1:2 Andrei Poliego w 81. minucie było jej ostatnim słowem.
Milan pobił rekord klubu - strzelił minimum gola w 20 meczach na wyjeździe z rzędu. Poprzedni - 19 takich spotkań ustanowił na początku lat 90. minionego wieku. Ponadto od 16 spotkań zdobywa minimum dwie bramki na terenie przeciwnika.
Lider ligi włoskiej śrubuje świetne statystyki w konfrontacjach z Bologną. W ostatnich 23 meczach z tym przeciwnikiem Milan odniósł 17 zwycięstw, zanotował cztery remisy i wyłącznie raz zszedł z boiska pokonany. Bezpośrednio po meczu ma pięć punktów przewagi nad wiceliderem Interem Mediolan, który również w sobotę podejmie Benevento Calcio.
Bologna FC - AC Milan 1:2 (0:1)
0:1 - Ante Rebić 26'
0:2 - Franck Kessie (k.) 55'
1:2 - Andrea Poli 81'
W 26. minucie Zlatan Ibrahimović (Milan) nie wykorzystał rzutu karnego. Łukasz Skorupski obronił.
Składy:
Bologna: Łukasz Skorupski - Takehiro Tomiyasu, Danilo Larangeira, Adama Soumaoro, Mitchell Dijks (79' Rodrigo Palacio) - Jerdy Schouten (79' Andrea Poli), Nicolas Dominguez (67' Mattias Svanberg) - Riccardo Orsolini (67' Andreas Skov Olsen), Roberto Soriano, Nicola Sansone (67' Emanuel Vignato) - Musa Barrow
Milan: Gianluigi Donnarumma - Davide Calabria, Fikayo Tomori, Alessio Romagnoli, Theo Hernandez - Sandro Tonali (62' Ismael Bennacer), Franck Kessie - Alexis Saelemaekers, Rafael Leao (73' Mario Mandzukić), Ante Rebić (62' Rade Krunić) - Zlatan Ibrahimović
Żółte kartki: Dijks, Soriano (Bologna) oraz Rebić (Milan)
Sędzia: Daniele Doveri
Czytaj także: ACF Fiorentina zmazała dużą plamę. Bartłomiej Drągowski nie musiał się często denerwować
Czytaj także: AS Roma podniosła się po klęskach. Siedem goli na Stadio Olimpico