Robert Lewandowski i Niklas Suele wzięli udział w ciekawym wyzwaniu. Zawodnicy postanowili odejść od tradycyjnych ćwiczeń podczas treningów i sprawdzili, co potrafią uczynić przy pomocy lewej nogi.
Reprezentanci Bayernu Monachium ustawili piłki za linią bramkową i oddawali strzały lewą nogą. Oczywiście cel był taki, by trafić do siatki.
Z nagrania zamieszczonego na Twitterze Bayernu można wywnioskować, że pojedynek doszedł do skutku po tym, jak Suele powiedział, że zrobiłby coś specjalnego. "Lewy" szybko rzucił wyzwanie, stawiając warunek, ze trzeba uderzyć lewą nogą i że mają tylko po jednej próbie.
Najpierw do piłki podszedł Lewandowski. Polak znów udowodnił, że jest piłkarskim wirtuozem, a jego lewa noga jest ułożona bardzo dobrze. "Lewy" uderzył bez większego zawahania i tak doskonale zakręcił futbolówką, że wpadła do bramki.
Następnie przyszła kolej Niklasa Suele. Tutaj już presja była pewnie nieco większa, bo wiedział, że konkurent podołał wyzwaniu. Niemiec był blisko, ale ostatecznie musiał uznać wyższość "Lewego". Po strzale Suele piłka odbiła się od dalszego słupka.
[b]Zobacz pojedynek Suele - Lewandowski:
Lewandowski Süle @lewy_official #FCBayern #MiaSanMia pic.twitter.com/nIGI1Y3adY
— FC Bayern München (@FCBayern) November 20, 2020
Czytaj także:
> Koreański kwartet próbuje uniknąć służby wojskowej. To może się udać
> Tego jeszcze nie było. Lionel Messi został bohaterem... nekrologu![/b]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie sztuczki Hansiego Flicka. Dobry jest!