Strajk kobiet. Ostra reakcja Zbigniewa Bońka. "Dzicz, karki i debilstwo uchodzące za patriotów"

Robert Lewandowski walczy o szóstą armatkę. Zagrozić może mu tylko jeden piłkarz

Decyzja Trybunału Konstytucyjnego o tym, że możliwość dokonania aborcji w przypadku wad letalnych płodu jest nielegalna, podzieliła społeczeństwo. W ostatnich dniach na ulicach polskich miast odbywają się protesty kobiet, które domagają się wycofania przepisów. W demonstracjach biorą udział również mężczyźni.

Po przeciwnej stronie barykady stoją pseudokibice czy narodowcy, którzy wezwani zostali do obrony kościołów, które rzekomo mają być atakowane przez protestujących. Do bójek pomiędzy oboma stronami dochodziło we Wrocławiu czy Warszawie. Ostro na tę sytuację zareagował Zbigniew Boniek.

"Kocham Polskę, ale dzicz, karki i debilstwo uchodzące za patriotów i obrońców porządku publicznego mnie przeraża. To zadanie policji i niech tak zostanie" - napisał na Twitterze prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Po warszawskim proteście przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego policja zatrzymała 37 osób. - 35 spośród nich to osoby związane ze środowiskiem pseudokibiców - powiedział w sobotę nadkom. Sylwester Marczak rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Funkcjonariusze wylegitymowali 270 osób.

Czytaj także:
Trwa fatalna seria Schalke 04 Gelsenkirchen. Rzut karny dał remis VfB Stuttgart
Majdan opuścił szpital. "Zapalenie płuc to bardzo poważna choroba"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowna bramka w Copa Libertadores. Z 25 metrów idealnie pod poprzeczkę!